Atak rasistowski na Polaków w Szkocji
Do ataku rasistowskiego doszło na ulicy w Glasgow. Dwie osoby rozmawiające po polsku zostały zaatakowane rasistowskimi obelgami. Jak się okazało, nie był to pierwszy tego typu wybryk sprawcy, który pozwolił sobie na takie zachowanie przebywając na zwolnieniu za kaucją.
Około godziny 19:40, w pobliżu ulicy Elderpark w Govan kobieta rozmawiała z mężczyzną. Mówiła nie po angielsku, ale po polsku. Jak czytamy w relacji opublikowanej na łamach “Glasgow Times”, rozmówcy podczas konwersacji mieli usłyszeć krzyki dochodzące z pobliskich mieszkań. Następnie zobaczyli Stephen`a Gray`a, który wrzeszczał w ich stronę, wychylając się zza okna. 26-letni mężczyzna miał w wulgarny sposób odnieść się do osób rozmawiających w języku polskim. Krzyczał „wy pi***ne polskie bękarty, mówcie po angielsku” i „polskie c***”.
Mężczyzna, który rozmawiał po polsku ruszył w kierunku bloku mieszkalnego, z którego usłyszał te rasistowskie odzywki. Zaczął walić w drzwi. Wkrótce na miejscu pojawiła się policja, która aresztowała i przesłuchała Stephena Gray`a. W tym czasie nie postawiono mu żadnych zarzutów, a sam aresztowany nie przyznał się do niczego.
„30 maja 2024 przed obliczem Glasgow Sheriff Court Stephen Gray przyznał się do stawianych mu zarzutów. Przyznał, że jego zachowanie było powodowane kwestiami rasowymi lub narodowościowymi, zachowywał się w sposób agresywny, przeklinał i wypowiadał się w sposób rasistowski i obraźliwy. Przyznał się również do zachowań groźnych i obraźliwych, krzycząc, przeklinając i wielokrotnie uderzając w drzwi wejściowe nieruchomości zajmowanej przez dwie osoby” – czytamy na portalu polishexpress.co.uk.