Arłukowicz ma być szefem komisji PE ds. walki z rakiem
Europoseł PO Bartosz Arłukowicz został kandydatem Europejskiej Partii Ludowej (EPL) na przewodniczącego komisji specjalnej Parlamentu Europejskiego ds. walki z rakiem - poinformowali w środę w Brukseli politycy tego ugrupowania.
- Jeżeli nic nie ulegnie zmianie, a raczej nie ulegnie, to przejmujemy stery speckomisji onkologicznej w PE - powiedział dziennikarzom w Brukseli Arłukowicz. - Taka komisja to wielkie wydarzenie w PE dlatego, że po raz pierwszy zajmiemy się stricte tematem raka i onkologii".
Już wcześniej w efekcie uzgodnień między parlamentarnymi frakcjami ustalono, że stanowisko przewodniczącego komisji przypadnie chadekom.
Bartosz Arłukowicz zaznaczył, że 1,3 mln ludzi rocznie w Europie umiera na raka i jest to wyzwanie, które stoi przed politykami nie tylko krajowymi, ale też europejskimi.
"Chcemy stworzyć zarys standardów, żeby wszyscy pacjenci, w całej Europie, mieli równy dostęp do wiedzy medycznej, do innowacyjnych leków, do nowoczesnych sposobów terapii" - opisywał swoją wizję prac komisji polityk.
Szef delegacji PO w europarlamencie Andrzej Halicki mówił, że Platforma wywiązuje się z obietnic, że będzie miała przedstawicieli na różnych szczeblach kierownictwa PE i grupy politycznej. Przypomniał, że Ewa Kopacz jest wiceszefową PE, Jan Olbrycht jest wiceprzewodniczącym frakcji EPL, a teraz PO będzie miała swojego szefa komisji w PE.
Poza Arłukowiczem w komisji znajdzie się europosłanka PO Ewa Kopacz oraz Adam Jarubas z PSL.
"W Polsce 25 proc. zgonów spowodowane jest chorobami nowotworowymi. Chcieliśmy, żeby Europejczycy mieszkający w Europie Środkowo-Wschodniej, jak i ci z Zachodu, mieli dostęp do najnowszych technologii, najnowszych leków. Żeby mieli jednakowe szanse na wyzdrowienie" - podkreślała była premier.
Każdy kraj europejski sam ustala swój budżet na ochronę zdrowia oraz procedury, które finansuje. W bardziej zamożnych państwach chorzy mogą liczyć na nowocześniejsze terapie.
"Mamy świadomość, że ochrona zdrowia jest kompetencją państw członkowskich, ale interwencja w obszarze tak wielkiego wyzwania, jakim jest walka z rakiem (...) jest zadaniem, które trzeba podjąć w skali Europy" - przekonywał Jarubas.
Komisja ds. walki z rakiem ma zacząć prace w przyszłym tygodniu i wówczas dojdzie do formalnych wyborów ws. jej prezydium. O jej powołaniu PE zdecydował w czerwcu. Komisja ma 12-miesięczny mandat, który może być przedłużony.