Ale blamaż! Rosyjskie media informują o skandalu w Dumie. Co znowu?
Za aneksją ukraińskich ziem zagłosowało w poniedziałek w Dumie Państwowej, izbie niższej parlamentu Rosji, więcej deputowanych, niż było na sali obrad, pisze niezależny portal Meduza. Na dodatek przewodniczący Wiaczesław Wołodin powiadomił, że izba "jednomyślnie" opowiedziała się za ratyfikacją umów w sprawie "przyjęcia w skład Federacji Rosyjskiej" ukraińskich okupowanych terytoriów.
W przypadku każdej z czterech podpisanych umów (z tzw. Doniecką Republiką Ludową, Ługańską Republiką Ludową oraz okupowanymi częściami obwodu zaporoskiego i chersońskiego) odbywało się oddzielne głosowanie.
Jak podaje Meduza, wyniki każdego głosowania były różne, przy czym nie wyświetlono żadnego głosu "przeciw" i nikt nie wstrzymał się od głosu.
Na tablicy wyświetlono, że łącznie głosowało 408 deputowanych, a "za przyłączeniem" było - kolejno - 413, 412, 409 i 411 głosów.
Wołodin tłumaczył te rozbieżności "błędem technicznym".