Afera szpiegowska w USA. Rosjanka deportowana do Moskwy
Maria Butina została skazana w kwietniu przez sąd w Waszyngtonie na 1,5 roku więzienia. Przyznała się do udziału w spisku przeciwko USA. W sobotę wylądowała w Moskwie.
Rosyjska agencja TASS przekazała, że samolot linii Aerofłot z Miami do Moskwy, na pokładzie którego znajdowała się Butina, wylądował na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo.
Butina od ponad trzech lat przebywała w USA. Była studentką waszyngtońskiego American University. W lipcu 2018, przed spotkaniem Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, została aresztowana przez FBI. Usłyszała zarzuty współpracy z obcym wywiadem i działalności szpiegowskiej.
W trakcie rozprawy Butina przyznała się do winy i otrzymała stosukowo łagodny wyrok 18 miesięcy pozbawienia wolności. Amerykańskie media donosiły, że działała pod kierunkiem wysokiej rangi rosyjskiego urzędnika. Informowano także o jej kontaktach z ówczesnym wiceprezesem Centralnego Banku Rosji Aleksandrem Torszinem. Butina miała także mieć dostęp do wysokiej rangi republikańskich polityków. Co najmniej dwukrotnie próbowała zorganizować spotkanie Putina i Trumpa podczas prezydenckiej kampanii wyborczej w USA.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Butina otrzymała dożywotni zakaz wstępu do Stanów Zjednoczonych.
