Abdeslam miał wysadzić się w Paryżu. W ostatniej chwili zrezygnował
Paryski prokurator Francois Molins powiedział na specjalnej konferencji prasowej, że uważany za koordynatora listopadowych zamachów w Paryżu Salah Abdeslam miał wysadzić się w pobliżu stadionu narodowego, ale w ostatniej chwili się rozmyślił. Wcześniej adwokat terrorysty poinformował, że 26-latek współpracuje z policją, ale sprzeciwia się ekstradycji do Francji. Molins zastrzegł jednak, że to, co mówi terrorysta należy traktować ostrożnie.
Przypomnijmy, że wczoraj w wyniku akcji antyterrorystów Salah Abdeslam został złapany w brukselskiej dzielnicy Molenbeek. Terrorysta został zidentyfikowany na podstawie odcisków palców. W czasie wtorkowej obławy belgijska policja potwierdziła, że w jednym z mieszkań w Brukseli odnalazła odciski palców Abdeslama. CZYTAJ WIĘCEJ
Kim jest Salah Abdeslam?
Abdeslam usłyszał dzisiaj zarzut udziału w zabójstwie na tle terrorystycznym i działalności w grupie terrorystycznej. Adwokat mężczyzny powiedział, że terrorysta odpowiadał na pytania. Rola Abdeslama w listopadowych zamachach nie jest do końca jasna, ale uważa się, że 26-latek odpowiadał przynajmniej za ich logistyczne przygotowanie i prowadził jeden z samochodów użytych podczas zamachów.
Terrorysta odbył wiele podróży po Europie w lipcu, wrześniu, październiku i listopadzie. Wiadomo również, że przywiózł do Europy Zachodniej odpowiedzialnych za zamachy. Ponadto miał kupić detonatory i wodę utlenioną potrzebne do budowy ładunków wybuchowych.
– Dzisiaj w czasie przesłuchania Salah Abdeslam oświadczył, że, cytuję: "chciał wysadzić się na Stade de France, ale wycofał się" – powiedział Molins.
Prokurator ocenił także, że procedura ekstradycyjna potrwa maksymalnie trzy miesiące, ponieważ Abdeslam nie wyraził na nią zgody.
Zamachy w Paryżu
13 listopada centrum stolicy Francji doszło do sześciu zamachów terrorystycznych. W zamachach zginęły 132 osoby, a 349 zostało rannych. Prezydent Francois Hollande poinformował, że za atakami stoi Daesh (tzw. Państwo Islamskie). CZYTAJ WIĘCEJ
Polecamy Życzyn. Akt dywersji
Wiadomości
Internauci punktują wypowiedzi Gawkowskiego po zniszczeniu torów pod Życzynem: "Oni nawet nie komunikują się między sobą w rządzie"
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany
Karczewski w Republice: Premier zniknął w chwili kryzysu. Chaos, sprzeczne komunikaty i cisza ze strony państwa
Najnowsze
Tomasz Sakiewicz o tłumaczeniach ministrów Tuska ws. aktów dywersji: "Puszczali pociągi po wysadzonym torze i nie sprawdzili co na nim się dzieje"
Konferencja ministrów ws. dywersji na kolei. Tusk się nie pojawił!
Debata Pracodawcy Godnego Zaufania: Wzrost wynagrodzeń tak, ale w powiązaniu z rozwojem gospodarki
Artykuł sponsorowany