Podczas zbierania jagód w lesie, 84-letnia Rosjanka ze wsi Asym Górnego Ułusu doświadczyła pewnej nieprzyjemnej przygody. Do emerytki zbliżył się głodny niedźwiedź. Kobieta nie była uzbrojona, jednak udało jej się przepędzić zwierzę.
Jak się okazuje, Rosjanka była w przeszłości myśliwym. Dzięki długoletniemu doświadczeniu potrafiła doskonale naśladować odgłosy dzikich zwierząt, wiedziała również, jak zachować się podczas konfrontacji z drapieżnikiem. Na ryk niedźwiedzia również odpowiedziała rykiem. Kobieta miała przy sobie również gazetę, którą podpaliła i wymachując nią, przepędziła zwierzę w głąb lasu. Sama natomiast bezpiecznie oddaliła się z miejsca konfrontacji z drapieżnikiem.
Administracja wsi Asym potwierdziła prawdziwość zdarzenia. Mimo doskonałej reakcji na zagrożenie, 84-latka doznała silnego stresu. Zarówno kobieta, jak i jej rodzina odmawiają kontaktu z mediami.
Warto jednak zaznaczyć, że głodny niedźwiedź, któremu nie udało się zebrać zapasów na zimę, może być bardzo niebezpieczny dla człowieka. Z pewnością bliskie spotkanie z tym drapieżnikiem nie będzie przyjemne, ale można je przeżyć. Przede wszystkim nie uciekajmy przed niedźwiedziem. Choć zwierzę wygląda na powolne, to potrafi doskonale biegać, pływać i wspinać się po drzewach. Najlepiej rozpalić ognisko, hałasować czy krzyczeć, a w skrajnych przypadkach udawać martwego.