40 lat trzymał dzieła Picassa w garażu. Usłyszał wyrok

Sąd we Francji nakazał starszemu mężczyźnie zwrot ponad 270 dzieł Pabla Picassa, które ten miał rzekomo otrzymać przed laty w prezencie od artysty i jego żony. Blisko 40 lat prace jednego z najsłynniejszych twórców XX wieku przeleżały w skrzyni w jego garażu.
75-letni Pierre Le Guennec i jego żona Danielle zostali skazani na dwa lata więzienia w zawieszeniu za posiadanie skradzionego mienia.
Le Guennec twierdził, że Picasso i jego żona Jacqueline dali prace artysty przed jego śmiercią w 1973 r. "Picasso całkowicie mi ufał, być może to zasługa mojej dyskrecji" - powiedział Francuz. Le Guennec, z zawodu elektryk, w domu Picassów w Notre-Dame-de-Vie pod Cannes na zlecenie zainstalował alarm przeciwwłamaniowy i utrzymuje, że otrzymał dzieła jako podziękowanie za wykonaną pracę.
271 prac, w tym litografie, portrety i szkice powstałe w latach 1900-1932, Le Guennec przez blisko 40 lat trzymał w garażu. Sprawa wyszła na jaw w 2010 r., gdy zawiózł je do Paryża w celu potwierdzenia ich autentyczności. Sprawę wytoczyli wówczas spadkobiercy artysty.
Sąd we francuskim Grasse orzekł, że państwo Le Guennec weszli w posiadanie drogocennych prac "w sposób nieuczciwy" i nakazał ich zwrot rodzinie malarza. Syn Picassa Claude powiedział, że jego ojciec był znany ze swej szczodrości, ale darowane dzieła zawsze opatrywał nazwiskiem, datą i dedykacją, bo wiedział, że w przyszłości obdarowani będą mogli chcieć sprzedać drogocenne prezenty. Tymczasem w zbiorze odkrytym u Le Guenneca jego własne nazwisko widnieje tylko na katalogu z wystawy.
Prawnik rodziny Picassów zwrócił też uwagę, że artysta zawsze dbał, by dawane dzieło pasowało do obdarowanego, tymczasem w odnalezionym zbiorze znajdują się prace bardzo od siebie różne. Dodał również, że Le Guennec miał dwa szkicowniki Picassa, z którymi ten nie rozstałby się, bo były jego narzędziem pracy.
Trudno jest na razie wyceniać wartość odnalezionej kolekcji, BBC przypomina jednak, że portret kochanki Picassa Dory Maar z 1942 r. został sprzedany na aukcji w maju ub. roku za 22,6 mln dolarów. Brytyjski dziennik "Daily Mail" przypomina z kolei, że prace niezwykle płodnego twórczo Picassa należą do najczęściej kradzionych; obecnie ponad 1000 jego obrazów zarejestrowanych jest jako przywłaszczone, zaginione lub będące przedmiotem sporu.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego
Najnowsze

Morawiecki apeluje do rządu Tuska: czas na deregulację polskiego prawa i zamówień MON na rzecz polskiego sektora dronowego

Błaszczak krytykuje wpis Sikorskiego: trzeba wykorzystać sytuację do tego, żeby zbudować Fort Trump

Wojciechowska van Heukelom: niedouczony młodzieniec Jaskulski powinien zostać ukarany!
