Jak informuje dziennik „Bild” powołując się na Stowarzyszenie Ubezpieczycieli GDV towarzystwa ubezpieczeniowe jak do tej pory muszą wypłacić 12 mln euro odszkodowań, a liczenie strat po ostatnim szczycie G20 jeszcze się nie zakończyło.
Spalone samochody, zniszczone lokale mieszkalne i rozwalone witryny sklepowe to obrazki, które mogliśmy niedawno zobaczyć na ulicach Hamburga.
Skrajnie lewicowi ekstremiści z Niemiec i zagranicy, próbowali zakłócić przebieg szczytu 20 najbogatszych państw świata.
Nad bezpieczeństwem szczytu czuwało 19 tys. funkcjonariuszy, co tylko zminimalizowało straty podczas trwających z 7 na 8 lipca walk ulicznych.W starciach obrażenia odniosło blisko 500 policjantów, zatrzymano 186 osób w tym 54 cudzoziemców. Niżej załączamy filmik obrazujący skalę zniszczeń.
Police & protesters in violent clashes as Hamburg prepares to host #G20https://t.co/OdK8oju4ZG pic.twitter.com/5BNMTUS31K
— BBC News (World) (@BBCWorld) 6 lipca 2017