Przejdź do treści
Wiceszef misji OBWE na Ukrainie: Musimy sprawdzić wycofanie uzbrojenia
FLICKR/Dmitry Terekhov/CC BY-SA 2.0

Wiceszef misji obserwacyjnej OBWE na wschodzie Ukrainy Alexander Hug powiedział w wywiadzie dla rosyjskiej agencji TASS, że aby potwierdzić wycofanie uzbrojenia, obserwatorzy muszą przeszukać strefę buforową wzdłuż linii rozdzielającej walczące strony.

- Jako że strony nie zapewniły nam podstawowych informacji, jedyną możliwością zweryfikowania wycofania (uzbrojenia) jest "przetrząśnięcie" tych rejonów w poszukiwaniu uzbrojenia - powiedział Hug. Podkreślił przy tym, że strony powinny zapewnić OBWE dostęp do całości strefy buforowej. - Rzeczywiście, widzimy, że uzbrojenie jest przemieszczane od linii rozdzielenia. Kontaktujemy się z obiema stronami, one informują nas, gdzie odbywa się wycofywanie. Jednak nie możemy powiedzieć, czy broń jest potem przemieszczana - powiedział Hug.

Jak tłumaczył, właśnie dlatego obserwatorzy potrzebują dostępu do strefy buforowej, a nie tylko możliwości przejazdu po drogach w tym rejonie. - Dla nas konieczny jest dostęp do fabryk, magazynów, kopalni, w dowolnym momencie - podkreślił Hug. Wskazał, że techniczne metody obserwacji nie w pełnej mierze mogą zastąpić pracę ekspertów. - Częstokroć nie mamy również dostępu do miejsca magazynowania broni. Wracaliśmy na niektóre placówki. Jednak odwiedzenie jednego punktu nie pozwala nam na wyciąganie wniosków o wycofaniu całego uzbrojenia - tłumaczył wiceszef misji. Hug powiedział, że obecny mandat misji OBWE jest wystarczający dla realizacji obecnych zadań pod warunkiem, że strony konfliktu zapewnią obserwatorom nieograniczony i bezwarunkowy dostęp. - Mimo to wykluczałbym, że będziemy potrzebować pewnej liczby obserwatorów, jednak nie mówimy o setkach - oznajmił wiceszef misji. Dodatkowy personel mógłby według jego ocen liczyć 100-150 osób.

- W obecnym czasie reżim zawieszenia broni w znacznym stopniu jest przestrzegany, oprócz tych punktów, gdzie napięcie się utrzymuje - na wschód od Mariupola i lotniska w Doniecku. Jednak intensywność starć jest nieporównywalna do tej, której świadkami byliśmy przed 15 lutego - powiedział w wywiadzie przedstawiciel OBWE. - Względny spokój jest teraz bardzo kruchy i może się załamać. Z tego względu obowiązkiem stron jest teraz kontynuowanie procesu i wywiązywanie się ze wszelkich zobowiązań zgodnie z ustaleniami z Mińska - powiedział Hug.

12 lutego w Mińsku wynegocjowano porozumienie o zawieszeniu broni w walkach pomiędzy ukraińskimi siłami rządowymi i prorosyjskimi separatystami. Ustalenia z Mińska przewidywały również wycofanie przez strony konfliktu ciężkiego uzbrojenia.

 

Czytaj więcej

Szef BBN: W interesie Polski jest wzmacnianie ukraińskiej armii

Ukraina zdecydowała o zwiększeniu liczebności sił zbrojnych

PAP

Wiadomości

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

Policja zatrzymała pijanego ojca, który opiekował się dzieckiem!

Bagiński: strategia Tuska wobec kataklizmu to strategia picu i rozpaczliwe ratowanie wizerunku

Rada Muzeum Historii Polski staje w obronie dyrektora, którego chce odwołać koalicja 13 grudnia

Most nad rzeką Bóbr na DK94 został otwarty

Polska spadła na 30. miejsce w rankingu FIFA

Kolejna duża inwestycja w zawieszeniu! Tym razem - zakłady petrochemiczne w Gdańsku

Prezydent o koalicji 13 grudnia: Opieszałość kosztuje

Najnowsze

Błaszczak: władza, która dziś Polską rządzi nie sprawdza się! Rozliczymy odpowiedzialnych za zaniedbania ws. powodzi [wideo]

Uderzenie w nielegalny hazard w Gdyni!

Republika: „W Punkt” o godz.20:20

Młodzi ludzie uratowali kościół przed powodzią

Miliony dla Fundacji WOŚP. PZU nie żałuje kasy

„Przyjechali tylko dla PR-u”: mieszkańcy Wrocławia oburzeni wizytą von der Leyen i Tuska

Niebywałe: sprawca tragedii na Trasie Łazienkowskiej miał pięć zakazów prowadzenia! Burza w sieci po śmierci ojca rodziny

Gorąco w sieci: internauci krytykują Tuska po akcji ABW