Xabi a napięcia w szatni "Królewskich" – co dzieje się w Madrycie?
W ostatnich tygodniach pojawiły się spekulacje o napięciach w szatni Realu i możliwym konflikcie zawodników z trenerem Xabim Alonso. Choć część mediów sugerowała, że pozycja szkoleniowca może być zagrożona, najnowsze informacje wskazują, że klub w pełni stoi za swoim trenerem i wspiera jego projekt.
Szatnia traci zaufanie do trenera?
Xabi objął Real Madryt przed początkiem sezonu, lecz mimo dobrego startu sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Dwa ligowe remisy i porażka z Liverpoolem w Lidze Mistrzów sprawiły, że wokół trenera narosła niepewność. Z zagranicznych informacji wynika, że napięcie panujące w drużynie jest większe, niż klub chciałby przyznać. Najmocniejszy sygnał przyszedł od Viniciusa Juniora, który miał zakomunikować, że nie przedłuży kontraktu, dopóki relacje z trenerem pozostaną na obecnym poziomie (o czym pisaliśmy tutaj).
Nie uszło uwadze piłkarzy, że Alonso nie potrafił znaleźć wspólnego języka z Brazylijczykiem już przy okazji zmian personalnych w kluczowych spotkaniach, co odbiło się echem w całej drużynie. W hiszpańskich doniesieniach pojawiają się też nazwiska Valverde, Camavingi, Rodrygo i Bellinghama, mieli tworzyć grupę zawodników coraz bardziej sceptycznych wobec metod trenera. Dodatkowo zarząd klubu nie wsparł Alonso w kwestii transferu Martina Zubimendiego, którego sprowadzenie trener uznawał za priorytet.
Problemy te nie pojawiły się nagle, jeszcze podczas Klubowych Mistrzostw Świata, zakończonych bolesną porażką z PSG 0:4, pojawiały się pierwsze sygnały pęknięć w relacjach z drużyną. W kolejnych tygodniach dochodziło do sytuacji, które wskazywały na brak pełnego poparcia, jak chłodna reakcja części piłkarzy na gola Alvaro Rodrigueza w meczu z Elche.
Alonso pozostawał wierny bardziej rygorystycznemu stylowi pracy niż jego poprzednik Carlo Ancelotti, lecz zamiast wzmocnić kontrolę nad drużyną, pogłębił dystans. Real zbliża się do momentu, w którym klub będzie musiał podjąć decyzję - dać trenerowi czas na opanowanie sytuacji, czy też zakończyć jego misję szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał. Najnowsze doniesienia wskazują jednak, że zarząd „Królewskich” w pełni popiera Alonso, podkreślając, że jest liderem projektu i jego pozycja w klubie nie podlega dyskusji.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X