Włosi poza turniejem, Mistrzowie Świata w półfinale turnieju
W dzisiejszym półfinale reprezentacja Niemiec mierzyła się z Włochami. Mistrzowie Świata za wszelką cenę chcieli zrewanżować się za porażkę w półfinale poprzednich Mistrzostw Starego Kontynentu. Udało im się to ale do rozstrzygnięcia potrzebny był konkurs rzutów karnych, w których Niemcy wygrali 6:5.
Od początku spotkania do mocnego ataku przeszli podopieczni Joachima Loewa. Niemcy już w pierwszej minucie podeszli pod pole karne Włochów, a piłkę w pole karne wrzucał z lewej strony Hector, ale w powietrzu w polu karny dominowali włoscy obrońcy. W 27. minucie Schweinsteiger trafił do bramki, ale zanim to zrobił, odepchnął Mattię Di Sciglio i sędzia gola nie uznał. W 42. minucie Mats Hummels zachował się jak rasowy skrzydłowy, ograł pod polem karnych dwóch rywali, dośrodkował, w piłkę dobrze nie trafił Kimmich, więc futbolówka trafiła do Mario Gomeza ale ten nieczysto w nią trafił. Po niezbyt emocjonujących 45 minutach Niemcy remisowali z Włochami 0:0.
Po gwizdku na drugą połowę jeszcze większą przewagę osiągnęli Niemcy. W 54. minucie Mario Gomez oddał w polu karnym piłkę Thomasowi Muellerowi, a ten po nodze Alessandro Florenziego huknął obok bramki. To była rozpaczliwa, ale skuteczna obrona Włocha. Piłkarzom Conte jakby też puszczały nerwy bowiem w trzy minuty zobaczyli trzy żółte kartki. Jako pierwszy na listę strzelców w meczu wpisał się Mesut Oezil. Niemiec pokonał Gianluigiego Buffona w 65. minucie. Azzurri wyrównali w 78. minucie. Giorgio Chiellini trafił w uniesione ręce Jerome'a Boatenga i sędzia podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Leonardo Bonucci i wpakował ją do bramki strzeżonej przez Manuela Neuera. Więcej goli w regulaminowym czasie gry nie padło.
Pierwsza połowa dodatkowego czasu gry nie przyniosła większych emocji. Obie strony bały się zaryzykować, swoje akcje budując bardzo ostrożnie. Nieco lepiej pod tym względem wyglądała druga odsłona dogrywki. Z każdą minutą nasi zachodni sąsiedzi naciskali coraz bardziej, chcąc rozstrzygnąć losy meczu, jednak ta sztuka im się nie udała. O wszystkim zadecydować miały rzuty karne.
To był zaskakujący pojedynek, bowiem aż siedmiu piłkarzy nie zdołało umieścić piłki w siatce. W ekipie Włoch spudłowali Simone Zaza, Graziano Pelle, Leonardo Bonucci i Matteo Darmian, w drużynie Niemiec Thomas Mueller, Mesut Oezil i Bastian Schweinsteiger. Po 18 rzutach karnych lepsi okazali się Niemcy, wygrywając 6:5.
Rywalem reprezentacji będzie zwycięzcy pojedynki Francji z Islandią. Ten ostatni z półfinałów odbędzie się jutro o godzinie 21.00.