Przejdź do treści

W Alei Gwiazd na PGE Narodowym odsłonięto kolejne tablice

Źródło: twitter.com

W Alei Gwiazd piłki nożnej na PGE Narodowym w Warszawie odsłonięto kolejne pięć tablic. W szacownym gronie znaleźli się Jakub Błaszczykowski, Lesław Ćmikiewicz, Antoni Szymanowski, Szymon Marciniak i pośmiertnie Ernest Wilimowski.

To już czwarta edycja odsłonięcia tablic w tym wyjątkowym miejscu, pierwsza odbyła się w roku 2018. Pomysłodawcą tego wydarzenia jest Fundacja Alei Gwiazd, której głównym celem jest promocja i popularyzacja futbolu w Polsce. Organizatorzy ogłosili, że planują przy każdej tablicy zainstalować kody QR, aby informacja o wyróżnionych osobach była pełniejsza.

Lesław Ćmikiewicz w reprezentacji Polski rozegrał 57 meczów (1970–1979). To dwukrotny medalista olimpijski: złoty z Monachium (1972) i srebrny z Montrealu (1976). Uczestniczył w mistrzostwach świata w RFN w 1974, gdzie biało-czerwoni prowadzeni przez Kazimierza Górskiego zdobyli trzecie miejsce. z Legią Warszawa wywalczył wicemistrzostwo Polski w 1971, Puchar Polski w 1973 i 1980 oraz grał w ćwierćfinale Pucharu Europy w 1971. Pełnił także funkcję kapitana drużyny.

"Kiedyś jak grała reprezentacja Polski to serca Polaków biły w jednym rytmie. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie w niedzielę" - przyznał Ćmikiewicz, nawiązując do rywalizacji z Mołdawią na PGE Narodowym.

Antoni Szymanowski w reprezentacji Polski rozegrał 82 mecze (1970–1980). Ma niemal identyczny dorobek startów w największych imprezach międzynarodowych co Ćmikiewicz, ale wzbogacony o występ na mundialu w Argentynie (1978). Zdobył tytuł mistrza Polski z Wisłą Kraków w roku 1978, dotarł do finału Pucharu Belgii z Club Brugge w sezonie 1982/1983.

"Wyróżnienie to traktuję jako wyraz uznania dla reprezentacji Kazimierza Górskiego, której byłem podstawowym zawodnikiem. Myślę, że w następnych edycjach nie zabraknie miejsca dla kolejnych piłkarzy tej drużyny. Z każdego sukcesu należy się cieszyć. Dlatego trudno mi wskazać dla mnie ten najcenniejszy" - powiedział Szymanowski wybrany kilka lat temu do Jedenastki 100-lecia PZPN.

Jakub Błaszczykowski 16 czerwca rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Polski z Niemcami, który był jego 109. występem (2006–2023) w biało-czerwonych barwach (21 bramek i 21 asyst). W historii więcej meczów w kadrze zaliczył tylko Robert Lewandowski - 144. Przez ostatnie 4,5 roku Błaszczykowski był zawodnikiem Wisły Kraków, klubu którego jest współwłaścicielem (posiada 26,84 procent akcji). W poprzednim sezonie, z powodów zdrowotnych zagrał tylko w dwóch meczach 1. ligi.Oficjalne pożegnanie nastąpiło 5 sierpnia przed meczem 3. kolejki 1. ligi ze Stalą Rzeszów.

Z Borussią Dortmund wywalczył dwa tytuły mistrza Niemiec. W 2012 roku zagrał w przegranym 1:2 finale Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Był uczestnikiem mistrzostw Europy w 2012 i 2016 roku oraz mistrzostw świata w 2018.

"Są momenty ciężkie. Są momenty, w których sportowiec czuje się spełniony. To dzięki nim wie, że dochodzi się do swoich celów. Każdemu sportowcowi życzę wytrwałości i dążenia do osiągania sukcesów. Liczę na trzy punkty w niedzielę. Po zakończeniu kariery jeszcze się nie odnalazłem. Brakuje mi adrenaliny" - przyznał Błaszczykowski.

Jedynym sędzią w gronie uhonorowanych w piątek osób został 42-letni Szymon Marciniak. W grudniu sędziował finał mistrzostw świata w Katarze, w którym Argentyna w rzutach karnych pokonała Francję.

W minionym sezonie Ligi Mistrzów prowadził w sumie osiem meczów, w tym finał, w którym 10 czerwca w Stambule Manchester City wygrał z Interem Mediolan 1:0. W tym sezonie Champions League sędziował już mecz Borussii Dortmund z AC Milan.

"Nigdy nie planowałem zostać sędzią. Nie trzeba być znanym piłkarzem, aby biegać po wielkich stadionach. Szkoda tylko, że przyszłoroczny finał Superpucharu Europy w Warszawie nie dane mi będzie sędziować. Już prowadziłem taki mecz" - wyznał najlepszy międzynarodowy sędzia 2022 roku.

W wydarzeniu brali udział uczniowie ze szkół z kilku polskich miast w tym m.in. Wrocławia, z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Ta ostatnia placówka jest pierwszą Szkołą Mistrzostwa Sportowego dla osób niepełnosprawnych.

Aleja sytuowana jest w pobliżu pomnika trenera Kazimierza Górskiego. Swoje gwiazdy mają tu już m.in. Zbigniew Boniek, Kazimierz Deyna, Włodzimierz Lubański, Jan Tomaszewski i Robert Lewandowski.

PAP, Twitter

Wiadomości

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Najnowsze

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę