Agnieszka Radwańska w piątek zmierzyła się w 2 rundzie turnieju WTA w Indian Wells z Dominiką Cibulkovą. Po bardzo dramatycznym spotkaniu, w którym musiała obronić piłkę meczową Polka awansowała do kolejnej fazy zmagań wygrywając 6:3, 3:6, 7:5. Krakowianka rozstawiona w turnieju z numerem 3, zmierzy się teraz z Rumunką Monicą Niculescu.
Mecz od początku był wyrównany, pierwsze cztery gemy toczyły się na przewagi. Od stanu 2:2 jednak Radwańskiej udało się przejąć inicjatywę, Słowaczka zaczęła popełniać błędy i partia padła łupem Polki 6:3. W drugim secie ponownie gra się wyrównała, obie zawodniczki wygrały swoje dwa pierwsze gemy serwisowe, po czym zgodnie się nawzajem przełamały w następnych. Przy wyniku 3:3 Cibulkova po raz kolejny zwyciężyła przy serwisie Krakowianki i złapała wiatr w żagle do końca partii nie oddając już punktu.
Trzeci set miał najbardziej dramatyczny przebieg. Radwańska zaczęła go dobrze, przełamała rywalkę, a w następnym gemie miała już prowadzenie 30:0, ale wtedy przyszły kłopoty. Polka straciła swoje podanie, a także 3 kolejne gemy. Nasza tenisistka przegrywała już 2:5, a następnie przy wyniku 3:5 broniła piłki meczowej, udało jej się ostatecznie jednak odrobić straty i pokonać Cibulkovą w decydującej partii 7:5.
W trzeciej rundzie Radwańska zmierzy się z Monicą Niculescu, która pokonała kwalifikantkę Heather Watson.