Czy istnieje coś, czego nie podjąłby się wierny kibic piłkarski, jeśli stawką byłoby kibicowanie swojej drużynie? Pewien Peruwiańczyk udowodnił, że racjonalność nie ma prawa bytu podczas najważniejszego święta piłkarskiego. Zapewne okolicznościom sprzyja fakt, że tegoroczny mundial odbywa się w Rosji – kraju, w którym niemożliwe nie istnieje.
Bilety na mecz Peru-Dania rozeszły się natychmiastowo. W puli dostępne ostały się jedynie te, które przysługiwały wyłącznie niepełnosprawnym. Pewien Peruwiańczyk, po szybkiej analizie wytycznych, jakie trzeba spełnić, postanowił przytyć 25 kilogramów. To pozwoliło ostatecznie wziąć udział w spotkaniu.
A Peru fan purposely gained weight in order to watch Peru at the World Cup.
— Juan “WorldCup” Direction (@JuanDirection58) 15 czerwca 2018
“The only tickets that were left on the were tickets for disabled people. I looked at the requirements; be in a wheelchair, or suffering from morbid obesity. I did the math and put on 25 kg.” -Miguel pic.twitter.com/Hh9WxHq7VF
Mecz z Danią urósł dla Peruwiańczyków do rangi narodowego święta. Był to ich pierwszy występ na mundialu od 36 lat. Mimo przegranej 0:1, kibice z Ameryki Południowej mogli być dumni z postaw swoich reprezentantów, którzy po końcowym gwizdku padli wyczerpani na murawę.