Przejdź do treści
Porażka Radwańskiej w ćwierćfinale WTA w Dausze
FACEBOOK.COM/KOBIECYTENIS

Rozstawiona z numerem czwartym Agnieszka Radwańska odpadła w ćwierćfinale tenisowego turnieju WTA Premier na kortach twardych w Dausze (pula nagród 731 tys. dolarów). Polka przegrała z Amerykanką Venus Williams (nr 7.) 4:6, 6:1, 3:6

Zacięte spotkanie trwało dwie godziny i 17 minut. Większość gemów kończyła się po grze na przewagi, a kibice często nagradzali obie tenisistki za efektowne akcje.

W pierwszym secie ósma na światowej liście Polka już na początku przegrała gema przy własnym podaniu, co - jak się okazało - miało ogromne znaczenie. Od stanu 2:0 dla Williams tenisistki wygrywały kolejne gemy przy swoich serwisach. Radwańska zmniejszała straty na 1:2, 2:3, 3:4 i 4:5, jednak decydujące słowo należało do utytułowanej rywalki.

Zacięty, choć wynik na to nie wskazuje, był również drugi set. Jedynego gema Amerykanka wygrała przy stanie 2:0 dla tenisistki z Krakowa, ale praktycznie każda wymiana w tej partii była wyrównana.

Podobnie sytuacja wyglądała w trzecim secie. Przy stanie 2:1 dla Williams Polka została przełamana. Kolejne emocjonujące gemy znów rozstrzygała na swoją korzyść Amerykanka, która objęła prowadzenie 5:1. Wówczas jednak do głosu doszła Radwańska, która doprowadziła do stanu 3:5, ale na więcej nie było ją już stać.

Radwańska, która na otwarcie turnieju miała "wolny los", w poprzedniej rundzie pokonała włoską tenisistkę Flavię Pennettę 6:1, 6:1. Z kolei Amerykanka miała długą przeprawę z Czeszką Barborą Zahlavovą-Strycovą, zwyciężając 7:5, 3:6, 7:6 (7-5).

Ze starszą z sióstr Williams Polka rywalizowała niedawno w 1/8 finału Australian Open i również przegrała. W sumie grały ze sobą 11 razy. Radwańska zwyciężyła dotychczas czterokrotnie.

- Nasz poprzedni mecz także był trzysetowy. Dziś, gdy prowadziłam 5:1, wydawało się, że lada chwila zakończę to spotkanie. Agnieszka zaczęła wtedy notować same uderzenia wygrywające. To było spore wyzwanie i cieszę się, że udało mi się zwyciężyć. Radwańska grała dziś lepiej niż w Melbourne i sprawiła, że to było naprawdę trudne zadanie - podsumowała będąca 17. rakietą świata Amerykanka.

W półfinale jej rywalką będzie Wiktoria Azarenka, która w czwartek pokonała rozstawioną z numerem trzecim Dunkę polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki 6:3, 6:1. Białorusinka, która w poprzednich sezonie miała spore problemy zdrowotne, ma ostatnio patent na tę rywalkę. Pod koniec stycznia w drugiej rundzie Australian Open 48. w rankingu WTA zawodniczka wygrała również w dwóch partiach.

- Nikt nie podaruje ci punktu za darmo. Musisz walczyć, walczyć i jeszcze raz walczyć, o każdą piłkę. Spodziewam się, że jutro będzie to jeszcze bardziej widoczne - zaznaczyła Williams.

Po raz kolejny w ostatnich tygodniach z dobrej strony pokazała się Carla Suarez Navarro (w Antwerpii dotarła do finału). Hiszpanka wyeliminowała w czwartek najwyżej rozstawioną Petrę Kvitovą, zwyciężając 3:6, 6:0, 6:3. Z Czeszką wygrała również w ubiegłym tygodniu w 1/8 finału w Dubaju. W półfinale rodaczkę będzie próbowała pomścić Lucie Safarova.

PAP

Wiadomości

Prezydentem Urugwaju Yamandu Orsi. Frekwencja w II turze 90 proc.

17 osób zginęło w katastrofie autobusu. Spadli z urwiska

Burza Bert uderzyła w Europę. Chaos w Wielkiej Brytanii i Irlandii

NATO wzmacnia ochronę podwodnej infrastruktury krytycznej

I tura wyborów w Rumunii. Prorosyjski kandydat na czele

Atak rosyjskich dronów na Kijów

Protest w Nowym Sadzie. "Bulwar zakrwawionych rąk"

Rosja jest wyjątkowo agresywna w cyberprzestrzeni

Stróżniak zabronił puszczać "Przeżyj to sam" na wiecach KOD-u

Aktor opowiada szczerze o swoim alkoholizmie

Zandberg kandydatem? Dziennikarze wpadli na trop

Czy Hołownia jest dla konserwatywnych wyborców racjonalną alternatywą?

Niemcy chcą sprowadzać imigrantów-fachowców

Ryba: Nawrocki pokazał, że jest człowiekiem rodzinnym

Krwawy atak na bar. Są zabici i ranni

Najnowsze

Prezydentem Urugwaju Yamandu Orsi. Frekwencja w II turze 90 proc.

I tura wyborów w Rumunii. Prorosyjski kandydat na czele

Atak rosyjskich dronów na Kijów

Protest w Nowym Sadzie. "Bulwar zakrwawionych rąk"

Rosja jest wyjątkowo agresywna w cyberprzestrzeni

17 osób zginęło w katastrofie autobusu. Spadli z urwiska

Burza Bert uderzyła w Europę. Chaos w Wielkiej Brytanii i Irlandii

NATO wzmacnia ochronę podwodnej infrastruktury krytycznej