Perfekcyjny Lewis Hamilton
Lewis Hamilton wygrał Gran Prix Niemiec. Na torze w Hockenheim, Brytyjczyk sięgnął po swoje szóste zwycięstwo w tegorocznym sezonie i pewnie prowadzi w klasyfikacji generalnej. Natomiast Nico Rosberg o starcie w swoim domowym Gran Prix, będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Niemiec po fatalnym początku, zajął czwarte miejsce i stracił kolejne cenne punkty.
Przed Gran Prix Niemiec, Lewis Hamilton miał tylko sześć punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Nico Rosbergiem. Dzisiejszy wyścig miał rozstrzygnąć, który z kierowców Mercedesa będzie mógł rozpocząć wakacje w roli lidera cyklu Formuły 1.
W lepszej sytuacji przed dzisiejszym Gran Prix był Nico Rosberg, który na treningach prezentował się ze świetnej strony, a w klasyfikacjach tylko potwierdził swoją wysoką formę zdobywając pole position. Jednak Niemiec po perfekcyjnym początku sezonu, zaczął popełniać błędy. Między innymi podczas Gran Prix Austrii stracił zwycięstwo na ostatnim okrążeniu na rzecz swojego partnera z zespołu. Dzisiaj Rosberg już na samym starcie zaliczył wpadkę, która kosztowała go pierwszą pozycję. Niemca wyprzedził nie tylko Hamilton, ale i kierowcy Red Bull Racing. Trzykrotny Mistrz Świata skrzętnie wykorzystał błąd swojego partnera i z okrążenia na okrążenie powiększał przewagę nad resztą stawki. Brytyjczyk spokojnie dojechał do mety i tym samym odniósł swoje 49. zwycięstwo w karierze.
Natomiast Rosbergowi pozostała walka z Maxem Verstappenem i Danielem Ricciardo o drugie miejsce. Po pierwszej zmianie ogumienia wicelider klasyfikacji generalnej wyprzedził Holendra, ale w walce o pozycję wypchnął go poza tor. W konsekwencji sędziowie nałożyli na kierowcę Mercedesa karę, która pozbawiła go szansy na miejsce w najlepszej trójce.
Ostatecznie za Hamiltonem, na mecie zameldował się Daniel Ricciardo, który w końcówce wyścigu wykorzystał kłopoty z ogumieniem Maxa Verstappena. Jednak druga i trzecia pozycja kierowców Red Bull Racing przypieczętowała awans austriackiego temu na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Teraz kierowców czeka miesięczna przerwa. Kolejny wyścig – o gran Prix Belgii na legendarnym torze w Spa – odbędzie się 28 sierpnia.