Reprezentacja Polski fatalnie spisała się na mistrzostwach świata w Rosji. Najpierw pozwoliliśmy Senegalowi i Kolumbii z łatwością strzelać nam gole i zdobywać kolejne punkty, a potem nie zrobiliśmy nic, by utrudnić Japonii walkę o awans.
Najlepszym podsumowaniem tego turnieju w naszym wykonaniu są ostatnie minuty spotkania z Japonią! ZOBACZ SAM…
W ostatnich minutach gry doszło do kompromitującej sytuacji, w której Japończycy będąc i tak pewnym wyjścia z grupy, podawali sobie piłkę na środku boiska. Nasi piłkarze nie naciskali na rywala, bo i tak prowadzili.
Skandaliczne zachowanie nie przeszło bez echa, a eksperci z całego świata krytykują postawę obu drużyn.
@matiswiecicki mówił Titanic, ja mówię Benny Hill.#JPNPOL #Mundial18 #WorldCup pic.twitter.com/8Tyuvvkcup
— Krystek Rembieliński (@rembielinski) 29 czerwca 2018