Trener reprezentacji Polski Adam Nawałka przyznał, że jego piłkarze po wygranej 2:0 z Niemcami z dużym optymizmem przystąpią do wtorkowego meczu ze Szkocją w Warszawie w eliminacjach Euro 2016. Nie będzie mógł jednak wystawić kontuzjowanego Tomasza Jodłowca.
- Dystansujemy się od tego, co teraz dzieje się wokół nas po meczu z Niemcami. Widać pełne skupienie piłkarzy przed kolejnym spotkaniem. Doskonale wiemy, że musimy być świetnie przygotowani pod względem psychicznym i fizycznym. Oczywiście cieszymy się, że w sobotę sprawiliśmy euforyczną wręcz radość kibicom, ale ostatni gwizdek był jednocześnie początkiem przygotowań do kolejnego meczu. Widać głęboką świadomość u zawodników i jestem spokojny, że do starcia ze Szkocją przystąpią świetnie przygotowani mentalnie - powiedział Nawałka.
We wtorek nie będzie mógł jednak skorzystać z Jodłowca. Pomocnik warszawskiej Legii w meczu z Niemcami doznał urazu stawu skokowego. Pozostali piłkarze, jak przyznał lekarz kadry Jacek Jaroszewski, są zdrowi i w pełni zregenerowani.
- Mieliśmy plany, aby jedenastka, która zagrała tak dobrze z Niemcami, kontynuowała bój ze Szkotami. Skoro jednak Jodłowiec nie będzie mógł brać udziału w meczu, temat już nie istnieje. Tomek wykonał bardzo dobrą pracę w sobotnim spotkaniu. My jednak skupiamy się już na tym, co będzie jutro. Z pewnością wybierzemy optymalne rozwiązanie. Teraz za wcześnie na szczegóły, jeszcze wstrzymuję się z jedenastką - stwierdził selekcjoner.
Biało-czerwoni grali już w tym roku ze Szkotami. W marcu w towarzyskim spotkaniu na Stadionie Narodowym przegrali 0:1, ale wówczas zabrakło kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego. Jak duże postępy zrobiła od tego czasu drużyna Nawałki?
- To weryfikują kolejne spotkania. Na pewno sobotni mecz z Niemcami pokazał, że jest postęp. Wiemy jednak, iż czeka nas trudne zadanie. Szkoci to mocny zespół, z dobrze zorganizowaną defensywą, szybko przechodzący do ataku. Mają dużą jakość podań. Ale przystępujmy z dużym optymizmem, m.in. dlatego, że mecz z Niemcami był na bardzo wysokim poziomie. Oceny naszych zawodników zostawiam dziennikarzom. My konsekwentnie realizujemy swój plan - podkreślił Nawałka.
Zapytany jednak o Wojciecha Szczęsnego, nie szczędził pochwał jednemu z bohaterów sobotniej rywalizacji.
- Wszyscy potrzebowaliśmy takiego zwycięstwa, to buduje morale drużyny, również Wojtka. Wykonał świetną pracę, był wielkim wsparciem dla wszystkich. Dał kapitalny przykład całemu zespołowi, który czuł się pewnie po jego interwencjach. Wierzę, że kolejne mecze będą wyglądały podobnie - zakończył.
W poniedziałek wczesnym wieczorem kadrowicze przeprowadzili trening na Stadionie Narodowym. Początek wtorkowego meczu o godz. 20.45. Po dwóch kolejkach grupy D Polska jest liderem. Biało-czerwoni pokonali już Gibraltar 7:0 i Niemców 2:0.