Przejdź do treści
Olimpiada wbrew pandemii. Bach: To będą historyczne igrzyska
Fot. Pixabay/cegoh

Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach uważa, że rozpoczynające się 23 lipca igrzyska w Tokio będą historyczne, biorąc m.in. pod uwagę pokonane wyzwania. Zaapelował do Japończyków o ciepłe przyjęcie uczestników imprezy.

Szef MKOl pochwalił organizatorów i mieszkańców Japonii za przygotowania do przeprowadzenia zawodów w środku pandemii.

- To będą historyczne igrzyska olimpijskie. Również biorąc pod uwagę sposób, w jaki Japończycy pokonali tak wiele wyzwań w ciągu ostatnich kilku lat, wielkie trzęsienie ziemi we wschodniej Japonii, a teraz pandemię COVID-19 - powiedział Bach po spotkaniu z premierem Yoshihide Sugą.

Jak przyznał, miliardy ludzi na całym świecie będą oglądać w telewizji i podziwiać to, co osiągnęli Japończycy.

Wdrożono procedury zapobiegania pandemii

Thomas Bach zapewnił, że są wdrożone ścisłe procedury dotyczące zapobiegania rozprzestrzeniania się COVID-19 i działają bardzo skutecznie.

Jako przykład podał reżim testowy i fakt, że wśród ponad ośmiu tysięcy sportowców odnotowano w pierwszej połowie lipca, po przybyciu do Japonii, tylko trzy przypadki koronawirusa SARS-CoV-2. Zakażeni zostali natychmiast odizolowani, kwarantannie musiały się poddać też osoby, które miały z nimi bliski kontakt.

Szef MKOl zauważył również, że około 85 procent mieszkańców wioski olimpijskiej przyjedzie do Japonii zaszczepionych. Jak dodał, w przypadku działaczy MKOl odsetek ten wynosi prawie 100 procent.

Nie ma ryzyka dla mieszkańców

Bach zapewnił, że nie ma ryzyka dla mieszkańców Japonii związanego z organizacją igrzysk w czasie pandemii.

- Proszę Japończyków o ciepłe przyjęcie sportowców z całego świata, którzy pokonali tak wiele wyzwań. Od lat ciężko trenują i tęsknili za tą chwilą — dodał Bach, który zapewnił, że wszyscy zaangażowani „podróżują tą samą łodzią i wiosłują w tym samym kierunku”.

Przy okazji szef MKOl podziękował pracownikom medycznym za możliwość zorganizowania igrzysk.

W Tokio obowiązuje stan wyjątkowy

Nie ustają jednak obawy związane z organizacją tak wielkiej imprezy w bardzo trudnym okresie. W Tokio obowiązuje kolejny stan wyjątkowy (do 22 sierpnia).

W środę poinformowano o tym, że siedmiu pracowników hotelu w mieście Hamamatsu, na południowy zachód od Tokio, w którym przebywa część brazylijskiej ekipy, miało pozytywny wynik testu. Jak jednak zapewniono, 31-osobowa brazylijska delegacja, w której skład wchodzą judocy, jest w „bańce” w hotelu, oddzielona od innych gości i nie została zakażona.

Igrzyska w Tokio rozpoczną się 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia.

polskieradio24.pl

Wiadomości

Obajtek grzmi w sprawie pseudoekologicznego szaleństwa

Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?

Co było przyczyną zgonu 3-latki? Najnowsze informacje!

Trump rozmawiał już z 70 przywódcami. Na liście nie ma... Tuska!

NBA: Sochan z sześciotygodniową przerwą w grze

Jak nowy budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej wpisuje się w krajobraz Warszawy?

SPRAWDŹ TO!

Kolejny sukces! Republika znów nad TVN24!

Szewczak: koalicja 13 grudnia błaznuje

Strajk komunikacji miejskiej w całym kraju. Wiemy więcej!

W eliminacjach Mistrzostw Europy tylko remis

Rząd Tuska i Trzaskowski w żałobie po wygranej Trumpa

Prezes PiS odpowiedział dziennikarzom w Sejmie: „Jedna wielka patologia”

Policjanci nie chcą brać udziału w prowokacjach Tuska?

SPRAWDŹ TO!

Elon Musk bez ogródek o niemieckim kanclerzu: „Olaf to głupiec”

Kowalewski: Jako trener kadry nigdy tak wysoko nie wygrałem

Najnowsze

Obajtek grzmi w sprawie pseudoekologicznego szaleństwa

NBA: Sochan z sześciotygodniową przerwą w grze

Jak nowy budynek Muzeum Sztuki Nowoczesnej wpisuje się w krajobraz Warszawy?

Kolejny sukces! Republika znów nad TVN24!

SPRAWDŹ TO!

Szewczak: koalicja 13 grudnia błaznuje

Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?

Co było przyczyną zgonu 3-latki? Najnowsze informacje!

Trump rozmawiał już z 70 przywódcami. Na liście nie ma... Tuska!