Lewandowski ma na koncie kolejną przekroczoną setkę!
Robert Lewandowski zdobył dwie bramki dla pewnej już tytułu Barcelony w wygranym na wyjeździe 3:0 meczu z Athletic Bilbao w 38. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy. Zakończył sezon z 27 golami. Łącznie ma 101 trafień w tym klubie, licząc wszystkie rozgrywki. Królem strzelców został Kylian Mbappe.
Trener Barcelony Hansi Flick dał szansę Lewandowskiemu od początku meczu w Bilbao, natomiast Wojciech Szczęsny został na ławce rezerwowych - między słupkami stanął Inaki Pena.
Sprawa tytułu mistrzowskiego dla "Dumy Katalonii" została rozstrzygnięta już wcześniej. Lewandowski miał jeszcze iluzoryczne szanse na dogonienie Mbappe w klasyfikacji strzelców, ale w praktyce było to niemożliwe. Piłkarz Realu Madryt, który dzień wcześniej strzelił oba gole w wygranym 2:0 meczu z Realem Sociedad, zakończył sezon ligowy z dorobkiem aż 31 trafień.
Lewandowski, czekający na gola w Primera Division od 30 marca, miał przed niedzielnym meczem 25 bramek, czyli aż sześć mniej. Ostatecznie słynnego Francuza nie dogonił, ale i tak jego niedzielny występ przejdzie do historii Barcelony.
Doświadczony napastnik, który w sierpniu skończy 37 lat, zdobył dwie bramki - w 14. i 17. minucie.
Najpierw znalazł się sam przed golkiperem rywali i efektowną "podcinką" umieścił piłkę w siatce. To był setny gol Lewandowskiego w Barcelonie, w której występuje od lipca 2022 roku.
Chwilę później miał już 101. trafienie - tym razem w łatwej sytuacji, głową, stojąc metr przed pustą bramką.
Na boisku pozostał do 89. minuty, gdy został zmieniony przez Pau Victora. Zakończył więc sezon 2024/25 z 27 golami, a licząc z innymi rozgrywkami - 42.
W doliczonym czasie goście zdobyli jeszcze bramkę na 3:0 - Dani Olmo z rzutu karnego, podyktowanego po faulu właśnie na nim.
"Wiedzieliśmy, że to ostatni mecz sezonu i mieliśmy plan, jak go wygrać. Graliśmy dobrze w pierwszej połowie, mieliśmy wszystko pod kontrolą przez cały czas. To prawie idealny sezon. Teraz cieszmy się chwilą" — powiedział tuż po meczu Lewandowski w rozmowie z Movistar Plus.
W końcowej tabeli Barcelona zgromadziła 88 punktów i wyprzedziła o cztery Real Madryt, który od nowego sezonu poprowadzi trener Xabi Alonso, ostatnio szkoleniowiec Bayeru Leverkusen.
Trzecie miejsce zajęło Atletico Madryt (76), czwarte Athletic Bilbao, a piąte Villarreal (oba po 70 pkt). I właśnie ta piątka wystąpi w nowym sezonie w Champions League.
Do niższej ligi spadły Leganes, Las Palmas i Real Valladolid. W niedzielę awans do Primera Division wywalczyli natomiast piłkarze Levante.
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry