Napastnik Bayernu Monachium Robert Lewandowski uważa za niemożliwe, by Borussia Dortmund spadła z Bundesligi. Były piłkarz tego klubu podkreślił, że najważniejsze będą najbliższe trzy tygodnie. Wicemistrzowie Niemiec po 19 kolejkach są na ostatnim miejscu w tabeli.
Kapitan polskiej reprezentacji w wywiadzie dla gazety "Bild" powiedział, że nie może sobie wyobrazić BVB w 2. Bundeslidze. - W ciągu najbliższych trzech tygodni dowiemy się, w jakim kierunku idzie teraz Borussia. Czy szybko znowu zacznie piąć się w tabeli, czy zostanie na dnie - ocenił.
Na razie jeszcze sporym kredytem zaufania cieszy się szkoleniowiec Juergen Klopp. Po ostatniej porażce z FC Augsburg szef BVB Hans-Joachim Watzke zapewnił, że nie będzie żadnych zmian na stanowisku trenera.
- Nie będę co tydzień odpowiadał na to samo pytanie. Podkreślam - nie ma mowy o dymisji Kloppa. To ostatni raz, kiedy zabieram na ten temat głos - zaznaczył.
W sobotę Borussię czeka bardzo ważny mecz z także walczącym o utrzymanie SC Freiburg. Sam Klopp podkreślił, że na razie nie ma zamiaru składać rezygnacji.
- Walczę do końca. Nie czuję znużenia, mam do pełna naładowany akumulator i jestem przekonany o sukcesie naszej misji - zaznaczył.
W Borussii gra dwóch reprezentanów Polski - Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.