Przejdź do treści

Przyszły rok pod znakiem walki Świątek z Sabalenką

Źródło: x.com/Iga Świątek, x.com/Sabalenka

Iga Świątek i Aryna Sabalenka to jedyne tenisistki, które od kwietnia 2022 roku zajmowały pierwsze miejsce rankingu WTA. Obecnie liderką jest Białorusinka, która wyprzedza Polkę o 1121 punktów. Wiele wskazuje na to, że w nadchodzącym sezonie czeka je pełna zwrotów akcji walka o prymat na świecie.

Po tym jak Australijka Ashleigh Barty zakończyła karierę na początku 2022 roku, to Iga Świątek przejęła miano światowej jedynki. Później dołączyła do niej Aryna Sabalenka i właśnie one są zdecydowanie najlepszymi tenisistkami ostatnich lat.

Z poprzednich 11. imprez wielkoszlemowych Świątek wygrała cztery, a Sabalenka - trzy. Pozostałe cztery turnieje tej rangi wygrały cztery różne zawodniczki. Wśród nich jest trzecia na liście WTA Amerykanka Coco Gauff, którą jednak od liderki dzieli prawie 3000 punktów. Świątek łącznie na pierwszym miejscu spędziła 125 tygodni, natomiast Sabalenka 18. Białorusinka w minionych miesiącach wykorzystała problemy Polki z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego, z powodu którego nie startowała przez dwa miesiące.

To, czy Sabalenka na dłużej zachowa prowadzenie, w pierwszej części sezonu 2025 zależy przede wszystkim od jej wyniku w Australian Open. W Melbourne Białorusinka będzie bronić tytułu i aż 2000 punktów. Świątek w edycji 2024 odpadła już w trzeciej rundzie, co dało jej zaledwie 130 pkt. Przy założeniu, że przed wielkoszlemowymi zmaganiami na antypodach ich dorobek rankingowy znacząco się nie zmieni, to Polka będzie miała spore szanse wrócić na pierwsze miejsce, jeśli Sabalenka nie okaże się w Australii ponownie najlepsza.

Jednak w kolejnych miesiącach, to 23-latka z Raszyna będzie pod większą presją. W minionym sezonie Świątek wygrała turnieje rangi 1000 w: Dausze, Indian Wells, Madrycie i Rzymie. Potem zwyciężyła w wielkoszlemowym French Open. Polka od lutego do początku czerwca zdobyła aż 6705 pkt, a trzy lata starsza Sabalenka konto powiększyła o 2033 pkt. W Wimbledonie Świątek odpadła w trzeciej rundzie, co dało jej 130 pkt, a Sabalenki w Londynie zabrakło.

W drugiej części sezonu sytuacja diametralnie odwróci się na korzyść Polki. Po Wimbledonie Świątek zdobyła jeszcze tylko 830 pkt, natomiast Białorusinka aż 5025. Wiele wskazuje więc na to, że w nadchodzącym roku zmiany na szczycie rankingu mogą się zdarzać znacznie częściej niż w trzech ostatnich sezonach.

Jako dwie najlepsze zawodniczki rankingu Świątek i Sabalenka będą mogły zagrać ze sobą dopiero w finałach. W 2024 roku mierzyły się trzy razy - Polka wygrywała decydujące spotkania w Madrycie i Rzymie. W półfinale w Cincinnati zwyciężyła rozstawiona wówczas z „trójką" Białorusinka. Łącznie ich bilans spotkań to 8-4 na korzyść Świątek.

Sezon 2025 zaczną jeszcze w starym roku. Świątek od poniedziałku wystąpi w turnieju drużyn mieszanych United Cup, a Sabalenka zagra w Brisbane. Australian Open rozpocznie się 12. stycznia.

Źródło: PAP

Wiadomości

Strzelanina w centrum handlowym. Kobieta nie żyje

Tysiące uciekło do sąsiedniego kraju. To przez wybory prezydenckie

Fico po wizycie u Putina. Co się stało ze słowackim premierem?

Tego chcą Niemcy w Nowym Roku. Polaków to też dotyczy

Ostrzega: Prezydent może być jeden, ale w Polsce może być dwóch

Europa straciła na brexicie. To kto zyskał?

Trzaskowski bez własnych pomysłów, za to gotowy zadeklarować wszystko

Bąkiewicz: dzisiaj prokuratura Bodnara może wejść do każdego domu

Mocne słowa Ziobry: w Polsce jest zamach stanu

Piękna iluminacja z okazji rocznicy. Gdzie w Polsce?

Tylko u nas: Szczucki i Jabłoński zakładają kancelarię prawną. "Odpowiemy na szykany Tuska"

Ponad 10 tysięcy migrantów zginęło w 2024 roku przedostając się do Hiszpanii

Inflacja drenuje kieszenie Polaków. Jak będzie wyglądał kolejny rok? Będzie drożej?

Apokaliptyczny wpis Miedwiediewa. Kończy słowami psalmu

Ziemkiewicz: bodnarowskie osoby sędziowskie mają gdzieś prawo

Najnowsze

Strzelanina w centrum handlowym. Kobieta nie żyje

Ostrzega: Prezydent może być jeden, ale w Polsce może być dwóch

Europa straciła na brexicie. To kto zyskał?

Trzaskowski bez własnych pomysłów, za to gotowy zadeklarować wszystko

Bąkiewicz: dzisiaj prokuratura Bodnara może wejść do każdego domu

Tysiące uciekło do sąsiedniego kraju. To przez wybory prezydenckie

Fico po wizycie u Putina. Co się stało ze słowackim premierem?

Tego chcą Niemcy w Nowym Roku. Polaków to też dotyczy