Kryzys w Red Bullu F1: Horner może stracić stanowisko

Christian Horner, wieloletni szef zespołu Red Bull Racing, może wkrótce pożegnać się ze stanowiskiem. Choć Austriacy oficjalnie milczą, w tle narasta napięcie. Słabsze wyniki w sezonie 2025, wewnętrzne konflikty i cień oskarżeń z przeszłości coraz mocniej uderzają w brytyjskiego menedżera.
Zespół pod presją, Horner pod lupą
Po latach dominacji Red Bulla w Formule 1, obecny sezon przynosi wyraźne oznaki regresu. Max Verstappen, trzykrotny mistrz świata wygrał tylko jeden z sześciu rozegranych wyścigów. Pozostałe padły łupem kierowców McLarena, z Oscarem Piastrim na czele (cztery zwycięstwa), wspieranym przez Lando Norrisa (jedno). W klasyfikacji generalnej Australijczyk prowadzi z dorobkiem 131 punktów, przed Norrisem (115) i dopiero trzecim Verstappenem (99). Jeszcze wyraźniejszy spadek widoczny jest w tabeli konstruktorów, Red Bull (105 punktów) ustępuje nie tylko McLarenowi (246), ale i Mercedesowi (141). Słabsze wyniki otworzyły dyskusję o konieczności reorganizacji zespołu. Zarówno doradca Red Bulla, Helmut Marko, jak i sam Verstappen, kwestionują kierunek rozwoju bolidu na sezon 2025, obarczając winą Hornera. Jego pozycja została dodatkowo podważona w lutym, gdy na krótko przed startem sezonu w Bahrajnie pojawiły się oskarżenia o molestowanie ze strony jednej z pracownic. Brytyjczyk stanowczo zaprzeczył zarzutom, a niezależne postępowanie zakończyło się jego oczyszczeniem. Oskarżycielka została zawieszona, a jej odwołanie odrzucono. Mimo formalnego zamknięcia sprawy, sytuacja nadwyrężyła reputację szefa zespołu. Według nieoficjalnych doniesień, za jego odejściem opowiadał się m.in. Mark Mateschitz, syn współzałożyciela Red Bulla, a także sam Verstappen. Decydujący głos należał jednak do Chalerma Yoovidhyi, współwłaściciela Red Bull GmbH, który wówczas zatrzymał Hornera na stanowisku. Obecnie jednak jego pozycja znów jest niepewna. Wśród potencjalnych następców wymienia się byłego szefa Alpine, Olivera Oakesa oraz wieloletniego lidera AlphaTauri, Franza Tosta. Jeśli sytuacja Red Bulla na torze nie ulegnie poprawie, zmiana na stanowisku szefa zespołu może być kwestią czasu.
Źródło: Republika, x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Wiadomości
Najnowsze

Cztery lata więził i znęcał się nad kobietą. Teraz stanie przed sądem

Jakubiak w Radio Republika: Jeśli Trzaskowski wygra, to nie będzie Polski

Afera mieszkaniowa. Kaleta i Śliwka o eksmisji sześciolatka i decyzjach Trzaskowskiego
