Joanna Jędrzejczyk jest bardzo pewna siebie i nie wyobraża sobie, aby po sobotniej walce w Barclays Center pas mistrzyni świata UFC znów nie należał do niej. – Rose wygrała bitwę, ale nie wygra tej wojny – mówi polska fighterka.
– Jestem w pełni sił. Obóz przygotowawczy w klubie American Top Team na Florydzie, który trwał dziesięć tygodni, był najcięższym w mojej dotychczasowej karierze. Przed ważeniem mam do zrzucenia jedynie półtora kilograma! Można więc sobie wyobrazić, ile pracy włożyłam w to, by czuć się w stu procentach gotowa do walki, a w sobotę wejść do klatki i odzyskać to, co należy do mnie. Postawię kropkę nad i. Pokażę, że Joanna Jędrzejczyk z Polski jest najlepszą zawodniczką MMA na świecie, tak jak było przez ostatnie trzy lata – mówiła w rozmowie z Przeglądem Sportowym Joanna Jędrzejczyk.
– Chcę po prostu zdominować przeciwniczkę i zwyciężyć. Może Rose wygrała pierwsze starcie, bitwę, ale nie wygra tej wojny – dodała.
– Chcę po prostu zdominować przeciwniczkę i zwyciężyć. Może Rose wygrała pierwsze starcie, bitwę, ale nie wygra tej wojny – podkreśliła Jędrzejczyk.