James Ridriguez i Wilmar Barrios nie pojawili się na pierwszym treningu reprezentacji Kolumbii. Ich absencja zszokowała kibiców.
Mimo, że jak na razie brak oficjalnych informacji dotyczących powodów nieobecności tychże zawodników na treningu, to jednak na wielu kibiców i dziennikarzy padł blady strach.
Kolumbijskie media od rana podają, iż prawdopodobnie James "narzeka na zmęczenie mięśniowe", zaś Willmar ma być "przeciążony" i potrzebuje dwu-trzy dniowego odpoczynku.
Obaj zawodnicy, jak donoszą lokalne media, mają być gotowi na pierwszy mecz fazy grupowej z Japonią.
Przypomnijmy, James Rodriguez jest obecnie największą gwiazdą reprezentacji Kolumbii. Piłkarz Realu Madryt, obecnie wypożyczony do Bayernu Monachium, jest podporą kadry i na nim spoczywa nadzieja na odniesienie sukcesu w Rosji.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Premier kończy przygodę z powodzią? Dziś nie odbył się wieczorny sztab powodziowy
Błaszczak: Polską rządzą amatorzy, Polską rządza dyletanci
Wildstein o raporcie zaniechań: Tusk przykryje festiwal niekompetencji festiwalem kłamstwa
Tłumy Polaków na spotkaniu z Prezydentem Dudą w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej Doylestown