Przejdź do treści
9:48 Wielkopolskie: Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku w Zdunach. 7-letni chłopiec brał udział w halloweenowym zbieraniu słodyczy. Został potrącony przez samochód i zmarł w szpitalu
9:10 GOPR ostrzega! Zdaniem goprowców warunki na szlakach turystycznych w Beskidach są – jak na początek listopada - dobre. Na wyższych szczytach leży kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Powyżej 1000 m n.p.m. są oblodzenia
8:27 Ukraińskie siły specjalne wylądowały w rejonie ciężkich walk z Rosjanami w Pokrowsku na wschodzie kraju, by odzyskać kontrolę nad ważnymi szlakami logistycznymi – powiadomiły media z powołaniem na źródła wojskowe
7:40 IMGW przewiduje, że w dzień Wszystkich Świętych będzie pogodnie i słonecznie. Zachmurzenia można spodziewać się jedynie na krańcach północno-zachodnich, gdzie wieczorem pojawią się też przelotne opady deszczu
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Ostródzie zaprasza na spotkanie z szefem Gabinetu Prezydenta Karola Nawrockiego, ministrem Pawłem Szefernakerem oraz posłem Andrzejem Śliwką. 3 listopada, godz. 17.00, Ostróda, ul. B. Prusa 2, w Dom Restauracyjny "U Wokulskiego"
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Radomiu zaprasza na spotkanie otwarte z Robertem Bąkiewiczem. 4 listopada godz. 18.00, Cech Rzemiosł Różnych, ul. Jana Kilińskiego 15-17 Radom
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Puławy zaprasza na spotkanie otwarte z Adamem Borowskim. 5 listopada, g. 17:00, Puławy, Hotel Olimpic, ul. Hauke-Bosaka (przy stadionie)
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Głogowie zaprasza na spotkanie autorskie z prof. Janem Majchrowskim. 7 listopada, godz. 17:00 sala przy Kościele św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Rzymie zaprasza 7 listopada na wystawę z okazji 25-lecia działalności artystycznej: Halina Skroban Symfonia kolorów; godz. 17.00, palazzo valentini Roma via quattro novembre 119/A
Wydarzenie KGP w Essen zaprasza na obchody rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 8.11 o godz. 18:00 koncert Mariusza Materyńskiego oraz Pawła Piekarczyka. 9.11, godz. 9.30, Msza Św. oraz marsz Polonii w Essen, Kościół i sala św Klenensam Hirtsieferste
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Pucku zaprasza do Pucka na spotkanie z Mariuszem Błaszczakiem, Jackiem Sasinem oraz Michałem Kowalskim - Posłami na Sejm RP. Ratusz Miejski, 17 listopada 2025, godz. 17.00
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej Drzewica organizuje spotkanie z Marszałkiem Antonim Macierewiczem, 9 listopada, godz. 17.30, Hotel Restauracja Zamkowa plac Wolności 32
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Gdyni zaprasza na spotkanie z Jackiem Wroną, działaczem Ruchu Obrony Granic. 16 listopada, g. 17:30. Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, ul. 10 Lutego 33
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Prezes NBP prof. Adam Glapiński: zasoby złota stanowią 25 proc. wszystkich rezerw NBP, przekraczają 520 ton i są warte ok. 240 mld zł. Polacy mają coraz więcej złota dzięki przemyślanej strategii realizowanej przez niezależny bank centralny.

Finał NBA: Pierwszy krok LeBrona

Źródło: wikimedia.org

Los Angeles Lakers wygrali z Miami Heat 116:98 pierwszy mecz finału NBA. Jest tak, jak miało być: w centrum uwagi znalazł się LeBron James.

Finał, rozgrywany w kompleksie Disneya pod Orlando, wieńczy ten dziwny sezon NBA. Będzie można przyznać mistrzowski tytuł i wręczyć pierścienie. Na razie bliżej tych trofeów są koszykarze Lakers, którzy nadspodziewanie łatwo wygrali w pierwszym spotkaniu z Heat. Świetnie zagrali obaj liderzy zespołu z Los Angeles Anthony Davis (34 pkt) i oczywiście LeBron (25 pkt, 13 zbiórek i 9 asyst). Kłopoty rywali z Miami powiększyły jeszcze urazy liderów Jimmy’ego Butlera, Bama Adebayo i Gorana Dragicia. Dwaj ostatni zakończyli grę przed czasami, ale finały mają tę specyfikę, że bardzo często kontuzje kończą się cudownymi ozdrowieniami.

W finale na pewno będzie jeszcze ciekawie, bo stawka jest wysoka, a do tego nie brakuje podekstów, które zaostrzają jeszcze apetyty kibiców. Kiedy do finału awansowała drużyna z Los Angeles wiadomo było, że z marketingowego punktu widzenia liga NBA będzie największym zwycięzcą tego pojedynku. Przeciwnikiem Lakers w finale pociętego przez koronawirusa sezonu mogli być Boston Celtics, co oznaczało powrót do wielkiej rywalizacji z lat 80., gdy naprzeciwko siebie stawali Magic Johnson i Larry Bird, albo Miami Heat, czyli drużyna z którą swoje pierwsze, mistrzowskie pierścienie zdobywał LeBron.

Step One. Still locked in on the larger goal. #LakersWin pic.twitter.com/rDhv8W2kR3

— Los Angeles Lakers (@Lakers) October 1, 2020

Kibice NBA dobrze pamiętają zamieszanie, jakie najlepszy obecnie koszykarz na świecie wywołał niemal równo dziesięć lat temu. Skończył mu się wtedy kontrakt z Cleveland Cavaliers i wiadomo było, że kolejnej umowy z ekipą z Ohio nie podpisze. Przestał wierzyć, że może tam zbudować drużynę, z którą sięgnie po mistrzostwo NBA, a bez tego nikt nie uzna go za najlepszego koszykarza w historii.

W transmitowanym na żywo przez stację ESPN programie "The Decision" ogłosił, że podpisze kontrakt z Miami Heat. Stworzył tam wielkie trio z Dwyane'em Wade'em i Chrisem Boshem, zdobywając dwa tytuły mistrzowskie (2012 i 2013). Potem wrócił, jak obiecał, do Cleveland i drużynę z rodzinnego stanu też poprowadził do mistrzostwa w 2016 roku. I może nawet miałby tych pierścieni jeszcze więcej, gdyby nie Golden State Warriors, którzy stali się jego zmorą. Steph Curry, Kevin Durant i spółka wygrywali z nim aż trzy razy w decydujących o mistrzostwie seriach spotkań.

To jest na pewno zadra w dorobku Jamesa, dla którego będzie to już dziesiąty finał. Jeśli ktoś porównuje jego i Michaela Jordana, to  prędzej czy później padnie argument o "tylko" trzech pierścieniach i o tym, że gwiazdor Chicago Bulls zwyciężał w każdym z sześciu finałów, do których awansował.

Teraz James chce dać 17. tytuł Lakersom, wyrównać dorobek Boston Celtics i zapisać się w historii. Przed finałami przypomniał, jak Kobe Bryant serdecznie przywitał go w Los Angeles. Pierwszy sezon był trudny, ale teraz James wydaje się mieć wreszcie drużynę, która może mu realnie pomóc w walce o tytuł.

Jest obok niego druga gwiazda, czyli Anthony Davis. Silny skrzydłowy gra w play off rewelacyjnie i pokazał w finale Konferencji Zachodniej, że jest groźny nie tylko blisko kosza, ale trafia też z dystansu. To jego rzut równo z ostatnią syreną dał drużynie Lakers drugie zwycięstwo przeciwko Denver Nuggets. Świetnym rezerwowym jest Kyle Kuzma, którego wiele ekip NBA też chciałoby mieć w swoich szeregach. Doświadczony rozgrywający Rajon Rondo ciągle świetnie podaje, a do drużyny przed fazą play off w bańce w Orla

W tej rywalizacji Heat nie są jednak bez szans. Ich liderem jest Jimmy Butler, który mając 31 lat na pewno ma już dość czekania na pierwsze w dorobku mistrzostwo. W trakcie sezonu bardzo mocno rozwinął się środkowy Bam Adebayo, który może być odpowiedzią drużyny z Florydy na Anthony’ego Davisa. Są też młodzi, rewelacyjnie trafiający z dystansu strzelcy, Tyler Herro i Duncan Robinson, ale w ich przypadku pojawia się pytanie, jak wytrzymają presję gry w finale.

Trenerem Heat jest Erik Spoelstra, który zna Jamesa z czasów wspólnej pracy na Florydzie i tej wiedzy nie zawaha się użyć. Tylko jak zatrzymać człowieka, który potrafi zdemolować rywali pod koszem, trafia z dystansu, a gdy na karku siądzie mu kilku rywali, to znakomicie podaje? W drużynie Heat jest kilku świetnych obrońców – Butler oraz Andre Iguodala zrobią wszystko, by każdy zdobyty punkt przyszedł LeBronowi z wielkim trudem. Iguodala i James mają stare porachunki. Lider Lakers w decydującym momencie finału z 2016 roku zablokował rywala, zapewniając tytuł Cleveland. Rok później Iguodala zablokował składającego się do rzutu Jamesa na kilkanaście sekund przed końcem trzeciego meczu finału. Golden State Warriors wygrali tamten mecz 118:113.
W sezonie zasadniczym Lakers dwa razy wygrali z Heat, ale eksperci są zgodni, że tamte mecze niewiele mówią o szansach obu drużyn.

W tej układance jest jeszcze jeden człowiek, którego nie będzie na boisku, ale miał i ma wielki wpływ na Lakers, Heat i LeBrona Jamesa. Pat Riley w latach 80. był trenerem drużyny z Los Angeles, którą poprowadził do pięciu tytułów mistrzowskich. Wiele lat później ściągnął LeBrona do Miami, a jego odejście w 2014 roku odebrał jako osobistą porażkę. On wie, jak się buduje mistrzowskie drużyny.

Rywalizacja toczy się do czterech wygranych. Drugi mecz zaplanowany jest w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu.

 

rp.pl, twitter/NBA

Wiadomości

Wysokie kary za brak opon zimowych. Tak Austria dba o bezpieczeństwo na drogach

Ukraina: siły specjalne lądują w Pokrowsku, by odzyskać kontrolę nad szlakami logistycznymi

Tradycje i współczesne zwyczaje związane z dniem 1 listopada

Skoki narciarskie: Puchar Świata w Wiśle coraz bliżej

Chiny tracą oddech po cłach Trumpa. Gospodarka spowalnia, Pekin szuka ratunku

Nowy sponsor pomoże spłacić długi PZHL? Prezes Woźniak zapowiada odbudowę polskiego hokeja

Leon XIV uczci pamięć zmarłych. Papież odprawi Mszę na Campo Verano

Masakry chrześcijan w Nigerii: Trump zapowiada adekwatną reakcję

Świętość - nie boi się prawdy w erze kompromisów

USA wznowią testy nuklearne

George Simion prosi o ochronę. Groźby śmierci. Antifa w tle

13-latek dźgnął nożem 41-latka, bo nie wpuścił go na „cukierek albo psikus”

Uda się na „luksusowe wygnanie” z sześciocyfrową wypłatą

Lotnisko Berlin-Brandenburg wyłączone na dwie godziny

UE wzywa Polskę do zniesienia zakazów na ukraińskie produkty rolne

Najnowsze

Wysokie kary za brak opon zimowych. Tak Austria dba o bezpieczeństwo na drogach

Chiny tracą oddech po cłach Trumpa. Gospodarka spowalnia, Pekin szuka ratunku

Nowy sponsor pomoże spłacić długi PZHL? Prezes Woźniak zapowiada odbudowę polskiego hokeja

Leon XIV uczci pamięć zmarłych. Papież odprawi Mszę na Campo Verano

Donald Trump

Masakry chrześcijan w Nigerii: Trump zapowiada adekwatną reakcję

Ukraina: siły specjalne lądują w Pokrowsku, by odzyskać kontrolę nad szlakami logistycznymi

Tradycje i współczesne zwyczaje związane z dniem 1 listopada

Skoki narciarskie: Puchar Świata w Wiśle coraz bliżej