Przejdź do treści
Finał NBA: Coraz więcej niespodzianek
AFP

Jimmy Butler poprowadził Miami Heat do zwycięstwa 115:104 nad Los Angeles Lakers w trzecim meczu finału NBA. Przy okazji przeszedł do historii.

???????? GAME 3 FINAL SCORE ????????

Jimmy Butler's (40 PTS, 11 REB, 13 AST) big night guides the @MiamiHEAT to victory in Game 3! LAL leads series 2-1. Game 4: Tuesday - 9pm/et, ABC #NBAFinals

Kelly Olynyk: 17 PTS, 3 3PM
Tyler Herro: 17 PTS, 2 3PM
LeBron James: 25 PTS, 10 REB, 8 AST pic.twitter.com/95lAVhsBWG

— NBA (@NBA) October 5, 2020

Więcej od niego po dwóch meczach finałowych miało w przeszłości tylko dwóch zawodników Lakers: Shaquille O'Neal i Kareem Abdul-Jabbar. James grał na swoim normalnym, fantastycznym poziomie. Nie tylko zdobywał punkty, ale też podawał i już wyprzedził legendarnego Johna Stocktona w liczbie asyst w fazie play off (pierwszy jest Magic Johnson). Skoro reszta drużyny też spisywała się solidnie, to wszystko szło zgodnie z planem trenera Franka Vogela.

Jakby kłopotów rywali było mało, kontuzje odnieśli liderzy Heat Goran Dragić i Bam Adebayo, i obaj nie wyszli na parkiet w drugim i trzecim spotkaniu finału. Wszystko spoczęło zatem na barkach Jimmy'ego Butlera i lider Heat nie zawiódł oczekiwań. Niedzielny wieczór należał do niego. Poprowadził kolegów do zwycięstwa i zdobył triple double, mając na koncie 40 punktów, 11 zbiórek i 13 asyst. Tylko Jerry West w 1969 i LeBron James w 2015 roku potrafili osiągnąć wcześniej podobne statystyki w meczu finałowym. Butler ani razu w trzecim meczu finału nie rzucał za trzy punkty - im było bliżej kosza, tym stawał się groźniejszy. Jeśli nie zdobywał punktów, to był faulowany. Pod koniec trzeciej kwarty padł na parkiet po zderzeniu z Rajonem Rondo i przez jakiś czas się nie podnosił, ale na szczęście skończyło się na strachu kibiców i trenerów Heat.

Sam lider Heat nie byłby jednak w stanie wygrać spotkania. Na dobrym poziomie znów zagrali Tyler Herro i Kelly Olynyk (obaj rzucili po 17 punktów), pomogli też Duncan Robinson i Meyers Leonard. Heat mniej bronili w tym spotkaniu strefą, z którą Lakers nie mieli problemów w spotkaniu numer dwa. Drużyna z Los Angeles prowadzi w finale już tylko 2-1 (gra się do czterech zwycięstw). Butler na pewno nie będzie chciał zwalanić tempa. Nie wiadomo tylko, jak wytrzyma fizycznie długą rywalizację, jeśli do gry nie wrócą Dragić i Adebayo - w drugim i trzecim meczu finału niemal nie schodził z parkietu (grał po 44 minuty). Kalendarz jest napięty.

Czwarty mecz w ośrodku Disneya pod Orlando odbędzie się w nocy z wtorku na środę polskiego czasu.

The TOP 3 PLAYS from Game 3 of the #NBAFinals presented by @YouTubeTV!

Game 4: Tuesday - 9pm/et, ABC pic.twitter.com/wGnhBhAdJO

— NBA (@NBA) October 5, 2020

Jimmy Butler or Anthony Davis??

VOTE NOW for the #KiaTopPlay of @Lakers/@MiamiHEAT #NBAFinals Game 3! #KiaWhoYaGot

— NBA (@NBA) October 5, 2020
rp.pl

Wiadomości

Koniec szału na elektryki? Sprzedają się coraz gorzej!

Kluby „Gazety Polskiej” niosą pomoc powodzianom!

Podnieśli koronę wałów do poziomu wody z powodzi 1997 r.

Austria: Woda ustępuje, ale to nie koniec zagrożeń

Pieniądze rzekome: 20 miliardów z UE na odbudowę po powodzi

Webb sfotografował galaktyczną kolizję i... uśmiechniętą twarz

Przez Węgry przechodzi fala kulminacyjna. Budapeszt umocniony

Ostrzegli strony bliskowschodniego konfliktu przed eskalacją napięć

Kulminacja Odry w Brzegu Dolnym. Ludzie na wałach. Bronią miasta

Zapytali niemiecki wywiad, czy prowadzi działania w Polsce

Agencja ONZ organizuje pomoc dla poszkodowanych w powodzi

Atak nożownika w Rotterdamie. Krzyczał: Allahu akbar

Sutryk zapewniał, że są bezpieczni. Czwartą noc umacniają wały

W Zachodniopomorskim trwa montaż zapór. To ich martwi

Jest komunikat w sprawie nałożenia się fal wezbraniowych

Najnowsze

Koniec szału na elektryki? Sprzedają się coraz gorzej!

Pieniądze rzekome: 20 miliardów z UE na odbudowę po powodzi

Webb sfotografował galaktyczną kolizję i... uśmiechniętą twarz

Przez Węgry przechodzi fala kulminacyjna. Budapeszt umocniony

Ostrzegli strony bliskowschodniego konfliktu przed eskalacją napięć

Kluby „Gazety Polskiej” niosą pomoc powodzianom!

Podnieśli koronę wałów do poziomu wody z powodzi 1997 r.

Austria: Woda ustępuje, ale to nie koniec zagrożeń