W nowym roku Agnieszka Radwańska prezentuję wspaniałą formę. W spotkaniu półfinałowym pewnie pokonała Niemkę Annę-Lenę Friedsam 6:2, 6:4. Podczas całego turnieju Polka nie straciła jeszcze ani jednego seta. W finale zagra z Amerykanką Alison Riske. Awans do finału to również awans w rankingu WTA.
Rozstawiona z numerem jeden Agnieszka Radwańska była zdecydowaną faworytką spotkania. Mecz rozpoczął się od zwycięstwa swojego serwisu Leny Friedsam. Później Niemka nie radziła sobie już z serwisami Radwańskiej oraz dłuższymi wymianami w których brylowała popularna ,,Isia”. Polka dołożyła do pierwszego seta przełamanie rywalki i pewni wygrała odsłonę 6:2.
Bardziej wyrównany był drugi set. Jednak lepsza technika gry i większe doświadczenie Radwańskiej pozwoliły Polce wygrać seta 6:4 i w całym meczu 2:0.
To już 25. finał w karierze Radwańskiej z cyklu WTA. W sobotnim finale Polka również będzie faworytką do zwycięstwa. Z Amerykanką Alison Riske mierzyła się już podczas turnieju Indian Wells. W tedy zwyciężyła gładko 6:3, 6:1. Radwańska jeśli wygra finał, dołączy do gwiazd takich jak Na Li oraz Simony Halep które w przeszłości triumfowały w Shenzhen. ,,Isia” pewna już jest awansu w rankingu WTA na 4 miejsce z którego zepchnie Marię Szarapową. Z takim numerem rozstawiona będzie na wielkoszlemowym turnieju Australian Open.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie