Przejdź do treści
Republika Katarzyna Gójska zaprasza na program W PUNKT najważniejszą wieczorną debatę polityczną Republiki. O 20:50 gośćmi programu będą: Jan Dziedziczak (PiS), Łukasz Osmalak (Polska 2050), Bartłomiej Pejo (Konfederacja) i Bartosz Grucela (Razem)
16:53 Zanotowany w maju br. spadek liczb etatów był największy od pandemii – ocenili ekonomiści PKO BP w komentarzu do poniedziałkowych danych GUS. Względem kwietnia liczba etatów została zredukowana o 13,5 tys.
14:30 Polska: Prezydent Andrzej Duda przybył do Czarnogóry. Spotkał się z prezydentem Milatoviciem
14:26 Polska: RPO i Służba Więzienna badają sprawę matki doprowadzonej na pogrzeb dziecka w kajdankach
13:58 SN: dotychczas zarejestrowano 10,5 tys. protestów przeciw wyborowi prezydenta z około 50 tys., które wpłynęły
13:41 Reuters: trzy tankowce płynące do cieśniny Ormuz zmieniły kurs w związku z eskalacją w regionie
13:03 Łódź: Radni chcą wprowadzić nocny zakaz sprzedaży alkoholu. Siedem osiedli na początek
Wydarzenie Dziś od godz. 15.00 w Piotrkowie Trybunalskim przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego zbiórka podpisów poparcia referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta
Wydarzenie Zapraszamy w piątek na spotkanie do Krosna, godzina 18:00, Hotel Nafta. W wydarzeniu weźmie udział europoseł Daniel Obajtek oraz poseł Piotr Babinetz
Wydarzenie W czwartek w Ostrołęce odbędzie się spotkanie z europosłem Danielem Obajtkiem oraz posłem Marcinem Grabowskim. Początek o 18:00 w Wyższej Szkole Administracji Publicznej
NBP NBP informuje: Było 509 ton, a jest już ponad 515 ton złota! Mamy więcej złota niż Europejski Bank Centralny, a Narodowy Bank Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, nadal zwiększa zasoby złota Polaków!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Wyrok dla Dody. Sąd nie miał wątpliwości, kto zlecił zastraszanie Haidara

Źródło: instagram.com/@party.pl

Kulisy jednego z najgłośniejszych konfliktów w polskim show-biznesie właśnie ujrzały światło dzienne. Akta sądowe i zeznania w sprawie Dody i Emila Haidara ujawniają sensacyjne szczegóły ich burzliwego związku i walki w sądzie. Jak wyglądały kulisy „gangsterskich” porachunków, które miały na celu wywarcie presji na byłego partnera piosenkarki?

Choć wyrok zapadł już w styczniu, teraz Gazeta.pl dotarła do akt sprawy, które rzucają nowe światło na jedną z najbardziej burzliwych i sensacyjnych spraw w polskim show-biznesie. Dorota Rabczewska, znana jako Doda, została skazana na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Jej były mąż, producent Emil Stępień, usłyszał wyrok pół roku bezwzględnej odsiadki. Sprawa dotyczy prób zastraszenia byłego narzeczonego wokalistki, Emila Haidara.

Początki tej historii sięgają 2014 roku, kiedy Doda związała się z Emilem Haidarem. Związek trwał krótko i zakończył się gwałtownie. Wokalistka oskarżała partnera o nadużywanie alkoholu, a tuż po rozstaniu doszło do pierwszego incydentu – porysowania samochodu należącego do firmy brata Haidara. Straty oszacowano na niemal 15 tysięcy złotych.

To był dopiero początek. Haidar oskarżył Dodę o szantaż. Twierdził, że artystka zbierała kompromitujące nagrania – na których rzekomo widać go w stanie nietrzeźwości i w sytuacjach intymnych – i groziła ich ujawnieniem, jeśli nie przyzna się rodzinie do uzależnień od alkoholu i narkotyków. – „Nie jestem ani alkoholikiem, ani narkomanem” – zapewniał biznesmen.

Doda z kolei utrzymywała, że jej działania miały charakter „terapii szokowej”, inspirowanej programami o uzależnieniach. W jednej ze spraw została już w 2018 roku skazana na grzywnę 12,5 tys. zł. Ale najpoważniejszy wątek sprawy miał dopiero wyjść na jaw.

W grudniu 2016 roku do siedziby firmy Haidara wkroczyli czterej mężczyźni – ochroniarze, były strażak oraz Marcin K., określany w aktach jako „rencista”. Haidar twierdził, że domagali się miliona złotych w zamian za niepublikowanie kompromitujących materiałów i „święty spokój”. Spotkanie nagrał i powiadomił policję.

Tłumaczenia uczestników akcji brzmiały jak z kiepskiego thrillera. Marcin K. utrzymywał, że przyjechał do Haidara na rozkaz oficera Armii Amerykańskiej i że pozostaje w stałym kontakcie z prezydentem Donaldem Trumpem. – „Nie groziłem popełnieniem przestępstwa, chciałem tylko, żeby przeprosił Dorotę Rabczewską” – przekonywał. Biegli nie stwierdzili u niego choroby psychicznej, jedynie ograniczoną zdolność do rozpoznania czynu.

Inni uczestnicy „akcji” twierdzili, że zostali wciągnięci w coś, czego nie rozumieli. Jeden z nich sądził, że to tylko rutynowe zlecenie ochroniarskie, inny – że chodziło o pomoc kobiecie będącej ofiarą stalkingu. Wszystko miało wskazywać, że za całą operacją stał Emil Stępień, a Doda o wszystkim wiedziała.

Śledczy ustalili, że Stępień przez siatkę znajomych i pośredników – w tym wcześniej karanego za oszustwa Marka W. – dotarł do Jerzego Ch., a ten z kolei wynajął „ludzi do rozmowy” przez Jacka M., właściciela firmy ochroniarskiej. Na kartce zleceniowej zapisano dane Haidara. – „Sprawę trzeba załatwić szybko. Pani zlecająca się niecierpliwi” – usłyszał jeden ze świadków.

Zeznania wskazywały, że rozmowa z Haidarem miała być „konkretna”, a nawet sugerowano zabranie broni, która miała „wystawać spod marynarki”. Grożono ujawnieniem nagrań, które rzekomo przedstawiały Haidara w kompromitujących sytuacjach. – „Marek się śmiał, że jak będzie trzeba, to puszczą to na telebimie w centrum Warszawy” – relacjonował jeden z uczestników akcji.

Po latach zaprzeczania, że miała z tym cokolwiek wspólnego, sąd orzekł: Doda wiedziała o planach i zaakceptowała działania, które miały na celu wywarcie presji na Haidara. Uznano ją za winną zlecenia gróźb bezprawnych.

Wyrok? Rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz obowiązek zapłaty 20 tysięcy złotych zadośćuczynienia byłemu partnerowi. Stępień usłyszał wyrok pół roku pozbawienia wolności bez zawieszenia. Oboje nie odwołali się od orzeczenia – jest ono prawomocne.

– „Zgooglujcie sobie tych gangsterów. Bardziej przypominają emerytowanych ochroniarzy w sweterkach” – ironizowała później Doda. Dla sądu nie miało to jednak znaczenia. Bo choć cała sprawa może przypominać kiepską komedię, konsekwencje dla wszystkich zaangażowanych okazały się jak najbardziej realne.

Źródło: Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Stefaniuk: Tusk gra pod elektorat Giertycha i “Silnych Razem”

Od Turcji po Katar - amerykańskie bazy na Bliskim Wschodzie

Kevin Durant zmienia klub! Gwiazda NBA przenosi się do Houston Rockets

Wybuchy w okolicy amerykańskiej bazy w Katarze

Dopiero co się rozwiedli, a tu taka niespodzianka. Była żona Rogacewicza znów zakochana?

PILNE: Iran zaatakował amerykańską bazę wojskową w Katarze

Wybory pokazały, że "Polacy nie chcą zbierać szparagów"

Ranking ATP: Hurkacz notuje największy spadek od lat

W Iranie trwają gorączkowe poszukiwania nowego przywódcy państwa

Wipler: Amerykanie nie pozwolą na wprowadzenie w Polsce dyktatury

Sprawdź czy twoje miasto jest w grupie najbardziej wyludniających się

Dwoje sędziów Sądu Najwyższego odsuniętych od prac przy protestach wyborczych

Sachajko: mamy obecnie podpalanie Polski

Biegnie z Łodzi do Santiago de Compostela dla nieuleczalnie chorych dzieci

Sakiewicz: Tusk zorientował się, że akcja Giertycha to próba obalenia jego samego

Najnowsze

Stefaniuk: Tusk gra pod elektorat Giertycha i “Silnych Razem”

Dopiero co się rozwiedli, a tu taka niespodzianka. Była żona Rogacewicza znów zakochana?

PILNE: Iran zaatakował amerykańską bazę wojskową w Katarze

Wybory pokazały, że "Polacy nie chcą zbierać szparagów"

Ranking ATP: Hurkacz notuje największy spadek od lat

Od Turcji po Katar - amerykańskie bazy na Bliskim Wschodzie

Kevin Durant zmienia klub! Gwiazda NBA przenosi się do Houston Rockets

Wybuchy w okolicy amerykańskiej bazy w Katarze