Karolina Gilon WYRZUCONA po macierzyńskim?! Polsat odpowiada: "Nie ma to nic wspólnego z macierzyństwem"

Karolina Gilon wróciła po macierzyńskim i dowiedziała się, że nie ma dla niej pracy. Teraz głos zabrała stacja Polsat. "Nie skomentujemy jej zachowania" – piszą w oświadczeniu.
To miał być spokojny powrót do pracy po urodzeniu dziecka. Tymczasem Karolina Gilon, jedna z twarzy Polsatu, przeżyła prawdziwy zawód. Prezenterka, która przez lata prowadziła m.in. Love Island, Ninja Warrior Polska i Ninja vs. Ninja, kilka dni temu opublikowała na Instagramie poruszającą relację. Ze łzami w oczach napisała:
"Kocham moją rodzinę najbardziej na świecie, ale to nie oznacza, że chcę zrezygnować z siebie."
A później dodała:
"Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca."
Internauci nie kryli oburzenia, a fala wsparcia dla Gilon zalała komentarze. Swoje słowa wsparcia przekazali m.in. Maffashion, Sablewska, Sandra Kubicka, Aleksandra Żuraw i Michał Piróg.
Przez kilka dni Polsat milczał. Teraz stacja przerwała ciszę i wydała krótkie, ale stanowcze oświadczenie. Treść mówi wiele – choć nie odnosi się bezpośrednio do emocjonalnej relacji Karoliny, nie pozostawia złudzeń, jak oceniają całą sytuację:
"Nie będziemy komentować jej obecnego zachowania, a nasze decyzje co do obsady programów nie mają nic wspólnego z czyimkolwiek macierzyństwem." – przekazał Polsat.
"Przez niemal sześć lat Karolina była ważnym członkiem rodziny Polsatu i jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy zaoferować jej wiele dużych, ambitnych projektów, które przyniosły jej ogólnopolską popularność i sympatię widzów."
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Sejm
Wiadomości
Najnowsze
