Kinga Rusin drży w Kambodży o przyszłość TVN-u
Wiadomość o sprzedaży Grupy TVN powoduje coraz większy rozstrój żołądka w świecie celebrytów III RP. Co drugi z nich, publikuje w mediach społecznościowych posty, w których wyraża swoje obawy o los polskiej demokracji, polskiej wolności słowa i tak dalej. Kolejną taką wypowiedź, opublikowała Kinga Rusin.
Sprzedaż TVN wywołuje nerwowe reakcje wśród celebrytów
Sprzedaż Grupy TVN jest chyba najbardziej „klikalnym” tematem w mediach społecznościowych i na portalach internetowych. Wystarczy sprawdzić wyniki np. na Facebooku treści o sprzedaży TVN i wiemy wszystko: to się czyta. Może dlatego tak wielu celebrytów z III RP chce mieć swój udział – publicznie – w podgrzewaniu atmosfery strachu przed sprzedażą TVN-u, miejsca, gdzie przecież panuje duch wolności, obiektywizmu i prawdy. Straszą więc rosyjskimi inwestorami, albo populistami, albo orbanowcami. Najlepiej, jakby TVN został przejęty przez organizację transpłciową, która powiązana jest z ruchem feministycznym, pro-aborcyjnym i która jest za wolnością krów i wszelkich zwierząt.
Straszenie Obajtkiem
Kinga Rusin, kiedyś przez lata pracownica TVN, dziś robiąca sobie zdjęcia na Instagramie, w swoim najnowszym wpisie (właśnie na tej platformie społecznościowej drży o przyszłość TVN-u.
(…) ja drżę o TVN… Jeżeli doniesienia mediów (...) się potwierdzą, stację mogą teraz kupić od Warner Bros. Węgrzy powiązani z Orbanem. A wtedy jest bardzo prawdopodobne, że spełniłoby się wypowiedziane niedawno publicznie "proroctwo" Obajtka o jego telewizyjnej prezesurze. Za jego kadencji na PiS pracował Orlen. Teraz to samo byłoby w telewizji. Tylko sobie to wyobraźcie: rzeka kłamstw, manipulacji i szczucia jak za Kurskiego w TVP. I Mejza na czele fundacji TVN pomagającej chorym dzieciom…
- prawie płacząc ze strachu, pisze Kinga.
Wyświetl ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin)
Bronić jak niepodległości
Ale to nie wszystko. Rusin postanowiła wejść w interakcję z jej fanami. Jedna z nich napisała do Kingi: „To się nie ma prawa zdarzyć, absolutnie”. Na co Rusin odpowiedziała: „Dobrze by było gdyby się nie zdarzyło. Cały czas liczę na to że dziennikarze Onetu pospieszyli się z tym "newsem".
Kolejna fanka pisze: „Pani Kingo, to dlaczego ten wasz amerykański właściciel nie zablokuje tej sprzedaży? (...) Skoro Amerykanie znają sytuację , znają PiS, znają Obajtka, wiedzą, co wyrabia Orban, to dlaczego pchają sprzedaż w ich ręce? Od tego powinna wyjść ta dyskusja! I na to Kinga ma odpowiedź: „Na szczęście nie jest to "mój właściciel". Zrezygnowałam z pracy w TVN ponad cztery lata temu. Właściciel TVN to Warner Bros. Discovery, wielka, amerykańska, prywatna korporacja, która ma swoje plany, również finansowe. I jak prawie każda prywatna firma przede wszystkim myśli o zarobkach. Skoro TVN jest wystawiony na sprzedaż, to jego właściciel chce dostać jak najwięcej pieniędzy. Na demokracji nie zarobią. Może jednak ktoś przebije węgierską ofertę. Na to jeszcze liczę”.
Dzieje się i dziać będzie do momentu, aż obecny właściciel podzieli się radosną wiadomością ze światem i powie komu sprzedał Grupę TVN. Ale wtedy, może być potrzebna pomoc dla wielu polskich celebrytów, jeśli okaże się, że to …
Źródło: Instagram; Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Najnowsze
Ataki na prezydenta Chełma za Sylwester z Republiką. Padła mocna odpowiedź
Sakiewicz o sylwestrowych „ekspertach”: „Stracili okazję, żeby się nie ośmieszyć”
Brodzik: niekontrolowana migracja w Niemczech przynosi swoje skutki
„Tłumy” na Sylwestrze nielegalnej TVP. „Kosztowna klapa, te pieniądze miały iść na onkologię”