Bartosz Obuchowicz, znany aktor daje mocne świadectwo o walce z alkoholizmem. Przeczytajcie, co mówi w rozmowie z Plejadą, jaką tragedią jest uzależnienie się od alkoholu.
Alkohol doprowadzi aktora Bartosza Obuchowicza do tego, że musiał wycofać się z profesjonalnego aktorstwa, bo nie dostawał już dobrych propozycji zawodowych.
Największą motywacją do stanięcia na nogi była jego rodzina: żona psycholog Katarzyna Sobczyńska i trzy córki.
Aktor w rozmowie z Plejadą powiedział, że tylko inni uzależnieni mogą w pełni zrozumieć, jak trudna jest walka z nałogiem.
Przerażające było to, że chciałem się zatrzymać, a nie mogłem. To jest bardzo trudne. Każdy, kto dojdzie do takiego momentu, nie poradzi sobie sam. Potrzeba drugiego alkoholika. Tylko drugi uzależniony zrozumie, jaki jest problem
- wyznał.
Aktor przestrzega przed bagatelizowaniem problemu alkoholizmu, który określa jako śmiertelną chorobę.
Trzeba o tym mówić i proszę się nie bać, nawet pod taką groźbą, że się straci kogoś bliskiego, że ten ktoś się od nas odwróci, bo powiemy mu prawdę. Teraz jestem wdzięczny, a też się odwracałem/ Postanowiłem uciec śmierci spod kosy. Ta choroba jest śmiertelna. To by się skończyło moją śmiercią - czy to by było przez zapicie, czy wypadek samochodowy
– powiedział.
Źródło: Plejada