Przejdź do treści
10:01 Śląskie: Areszt dla mężczyzny podejrzanego o znęcanie się nad żoną
09:12 Karol Nawrocki w Gorlicach: nie oddajmy Polski w ręce radykalnych liberałów
08:23 Ukraina: Rosjanie atakowali w nocy 90 dronami i dwoma rakietami balistycznymi
07:59 Minister finansów USA Scott Bessent ocenił w wywiadzie dla stacji Fox News, że negocjacje handlowe USA z Chinami znalazły się "w pewnym impasie"
07:37 Włochy: Odkryto pięciu żyjących potomków Leonarda da Vinci
06:35 Kenia: Szef AFRICOM - afrykańska grupa terrorystyczna jest w stanie przeprowadzić ataki w USA
06:04 USA: 20 osób aresztowano w Nowym Jorku po starciach protestujących imigrantów z policją
03:17 ONZ: USA w RB - propozycja zawieszenia broni na Ukrainie jest najlepszym rozwiązaniem dla Rosji
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Zgorzelec zaprasza - Nie Trzaskaj - Przyjdź na Wrotki, 30 maja (piątek), g. 18:00, Skwer im. Ks. Jerzego Popiełuszki w Zgorzelcu
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej we Wrocławiu zaprasza 30 maja, o godz. 17.30 na uroczystą Mszę św. w intencji Ojczyzny, w kościele NMP na Piasku, ul. Katedralna 4. Po mszy przemarsz pod pomnik papieża Jana XXIII, gdzie odbędzie się łączenie z TV Republika
Wydarzenie Finał kampanii wyborczej Karola Nawrockiego: 30 maja (piątek) godz. 22:00, plac przy Miejskim Ośrodku Kultury w Wysokiem Mazowieckiem
Spotkanie Europoseł Patryk Jaki weźmie udział w spotkaniu w Ostrowi Mazowieckiej 30 maja godz. 18.00 (Stara Elektrownia ul. 11 Listopada 7)
Wydarzenie "Warsaw Boxing Cup" - Pamięci Żołnierzy Walczących w Bitwie Pod Monte Cassino. 31 maja godz. 16:00. "107 Granda na pięści". 1 czerwca godz. 11:00. Ul. Łazienkowska 6a, Warszawa
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Nysie zaprasza na spotkanie z Danielem Obajtkiem oraz Michałem Dworczykiem, 5 czerwca (czwartek), g. 19:00, Nyski Dom Kultury ul. Wałowa 7
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Bełchatowie zaprasza na spotkanie z Danielem Obajtkiem, 30 maja (piątek), g. 17.00, Oratorium Jana Pawła II w Bełchatowie
Wydarzenie Maków Maz. zaprasza na wspólne czuwanie modlitewne w intencji Karola Nawrockiego. 30 maja 2025 roku, godz. 20:00 w Parafii św. Józefa w Makowie Mazowieckim

45 lat temu ukazał się legendarny album "The Wall"

Źródło: x.com/@pinkfloyd

30 listopada 1979 r. ukazał się album "The Wall" zespołu Pink Floyd. Trudno znaleźć osobę, która nie słyszała choć jednej piosenki z tego albumu. W latach 80. tytułowy utwór "Another Brick in the Wall" stał się najpopularniejszym na świecie protest songiem.

"The Wall" - tytuł kultowy, o którym napisano książki. Ten album miał ogromne znaczenie, szczególne na przełomie lat 70. i 80., czasie wielkich zmian w muzyce i kulturze. Funkcjonowały już punkrock, new romantic, muzyka elektroniczna, a Roger Waters wymyśli sobie taki koncept album" - powiedział Przemek Psikuta, dziennikarz muzyczny Programu Drugiego Polskiego Radia. "Nie była to kontynuacja wcześniejszych dokonań Pink Floyd, bo poprzednia płyta "Animals" była dziełem zespołowym, bardzo instrumentalnym, z długimi formami, a "The Wall" uważana jest za pierwszą solową płytę Rogera Watersa, który stworzył ten materiał zupełnie sam, siedząc w jakimś odludnym domu w południowej Anglii" - tłumaczył Psikuta.

"Bohater tej historii, Pink, to jest właśnie alter ego Watersa. Jest to rockman, który stracił ojca na wojnie, mamy tu też pewne nawiązania do losów Syda Barretta. Do tego ten symboliczny, metaforyczny mur - zbudowany przez Watersa pomiędzy nim a jego traumami, również między nim a publicznością i zespołem" - tłumaczył Psikuta.

 

Alienacja i rozpad zespołu

Miłośnicy zespołu obserwowali to już od kilku lat. Alienacja Watersa w stosunku do zespołu i publiczności była wyraźnie widoczna i on sam dawał tego liczne dowody. Jednym z najbardziej spektakularnych manifestacji było publiczne oplucie widza podczas koncertu w Montrealu w 1977 r., zostało to zauważone przez media. Bariera pomiędzy Watersem a zespołem i publicznością rosła i stała się inspiracją dla płyty "The Wall". Kilka lat później doprowadziła też do rozpadu zespołu.

Dziennikarze muzyczni i historycy kultury dopatrują się źródeł kryzysu Watersa i całego zespołu w intensywności estradowej lat poprzedzających ukazanie się "The Wall". Zespół grał wówczas wiele koncertów, często przed bardzo liczną publicznością na stadionach. Zdarzały się tygodnie, że koncerty odbywały się każdego dnia. Napięcia emocjonalne, które w związku z tym powstawały, stawały się nieznośne, szczególnie dla Rogera Watersa, który na niektórych koncertach zachowywał się agresywnie.

"Każda cegła z tego muru była elementem opowieści, począwszy od dzieciństwa po czasy współczesne, mamy tam wiele wątków. Przypadek Pink Floyd jest arcyciekawy, bo nie było drugiego takiego zespołu w historii muzyki, tak wielobarwnego i wielowątkowego. "The Wall" to jednak oddzielna sprawa, jeśli chodzi o dzieje zespołu" - dodał dziennikarz.

 

Dwupłytowy album został nagrany w składzie: David Gilmour (gitara, śpiew), Roger Waters (gitara basowa, śpiew, syntezatory, efekty pozamuzyczne), Nick Mason (perkusja), Richard Wright (instrumenty klawiszowe), Bob Ezrin (aranżacje orkiestrowe), Michael Kamen (aranżacje orkiestrowe), Jeff Porcaro (perkusja w utworze "Mother"). Gitarowe solo Gilmoura w piosence "Comfortably Numb" uznane zostało za jedną z najlepszych solówek wszech czasów. Gilmour mówił w wywiadach, że powstała ona w wyniku spontanicznej improwizacji. Dziennikarze i krytycy podkreślają, że płyta "The Wall" miała duży wpływ na wielu muzyków na świecie w latach 80. Te inspiracje można dostrzec w wielu utworach.
 

Okładkę "The Wall" zaprojektował Waters z pomocą karykaturzysty Geralda Scarfe'a. W pierwszych miesiącach po ukazaniu się na rynku, płyta była najlepiej sprzedającym się albumem w Stanach Zjednoczonych, a po 45 latach oceniana jest jako jedna z najlepiej sprzedających się płyt wszech czasów. 23 razy osiągnęła status platynowej płyty. Do dziś sprzedano jej ponad 24 mln egzemplarzy na całym świecie.

Bunt przeciw szkole

W realiach socjalistycznej Polski przełomu lat 70. i 80. płyta "The Wall" odebrana została jako bunt, głównie przeciwko szkole i systemowi. Docierające do polski prywatnymi kanałami egzemplarze tej płyty były przegrywane na setki kopii, na taśmy magnetofonowe i kasety. Nie wiadomo, skąd kraj zalała masa znaczków wpinanych w ubranie, wielkości kapsla od butelki, z obrazkiem okładki płyty. Było to zjawisko o tyle dziwne, że żaden mechanizm komercyjny ze strony wytwórni tu nie działał, bo płyta nie była dystrybuowana w Polsce. Prawdopodobnie jakiś zaradny rzemieślnik dostrzegł potencjał tej płyty i z własnej inicjatywy rozpoczął wytwarzanie tych znaczków. Zrobił na tym chyba dobry interes, bo większość młodzieży szkolnej i akademickiej w pierwszej połowie lat 80. posiadała taki znaczek. Była to bezpieczna forma manifestacji buntu, który jest nieodzowną częścią dorastania. W polskich realiach był to bunt przeciwko szkole i systemowi władzy.

Dla polskiej młodzieży najbardziej manifestującym to były trzy części piosenki "Another Brick in the Wall". Piosenka opowiadała o zimnej, nieludzkiej i nieprzyjaznej szkole, w której uczniowie maszerują sztywno, podobni do robotów. Powtarzająca się w nich fraza "Hey! teachers! leave those kids alone!" (nauczycielu zostaw dzieci w spokoju) stała się swoistym hasłem.

Znakomity film

W 1982 r. Alan Parker nakręcił film "Pink Floyd - The Wall", którego scenariusz napisał Waters. Główną rolę Pinka zagrał w nim muzyk Bob Geldof. Bardzo ekspresyjnym elementem tego filmu były kilkunastominutowe sekwencje animowane, pełne drastycznych, bardzo czytelnych i ponadczasowych alegorii, np. maszynka do mielenia mięsa, do której wrzucani są hurtowo uczniowie a po procesie przemiału (edukacji) wychodzi z nich jednolita masa. Inna scena to szereg maszerujących w wojskowym stylu tak samo wyglądających młotków. Ich kolorystyka, czarno–czerwona, miała nasuwać skojarzenia z totalitaryzmami XX wieku. To w filmie rozwinięte jest w części aktorskiej, gdy główny bohater przemawia na wiecu typowym dla komunistów i faszystów. Kolejna wymowna scena części animowanej to występ nauczyciela, który rusza się pociągany za sznurki, jak marionetka. Był to kolejny obraz odnoszący się alegorycznie do systemu edukacji i tworzenia społeczeństwa.

Film odbierany był wręcz entuzjastycznie, i w latach 80. i dziś. Na portalu Filmweb ma on ocenę widzów 8,1 (53 tys. głosujących) i 7,3 krytyków (21 głosujących). Paradoksalnie jego współtwórcy wypowiadali się o nim bardzo krytycznie.

"Byłem trochę zawiedziony, ponieważ pod koniec wcale nie czułem sympatii do głównego bohatera. Dostrzegłem, że był tak nieustanny w szturmowaniu zmysłów, że nie dał mi, jako widzowi, szansy na zaangażowanie się" - powiedział Waters w wywiadzie dla australijskiego radia z 1988 r.

 

Również Bob Geldof wypowiadał się o tym filmie krytycznie. W 2023 r. był gościem toruńskiego festiwalu EnergaCAMERIMAGE, podczas spotkania z dziennikarzami, na pytanie, jak po latach ocenia film i swoją w nim rolę, Geldof odpowiedział: "Nie lubię tego filmu. Uważam, że wypadłem bardzo źle. Widziałem ten film dwa razy i było mi wstyd, jak bardzo kiepski byłem". Na kolejne pytanie, co więc go skłoniło do przyjęcia tej roli, odpowiedział: "Pieniądze". W Polsce w latach 80. film ten funkcjonował w drugim obiegu, na kasetach VHS.

Po raz kolejny o albumie zrobiło się głośno 10 lat po jego wydaniu, za sprawą przemian politycznych w Europie. Upadł mur berliński, co od razu przywołało na myśl dzieło Pink Floyd. Waters poszedł za ciosem, 21 lipca 1990 r. przy pozostałościach muru zorganizował słynny koncert "The Wall - Live in Berlin" z towarzyszeniem wielu artystów.

Źródło: PAP, x.com

Wiadomości

Republika znów najlepsza w całej Polsce! Wyprzedziliśmy konkurentów [DANE]

Liverpool: Kierowca oskarżony o celowe potrącenie kibiców

Pożary lasów w Kanadzie zagrażają amerykańskim miastom!

HIT DNIA

Tusk "wykolegował" sojuszników. Trzecia Droga nie weszłaby dziś do Sejmu!

FIT Lovers wywołali burzę w sieci. Fani czują się oszukani: "OBRZYDLIWE granie na emocjach!"

Brytyjska armia wypowiada cyberwojnę Putinowi

Gozdyra potępia kibicowskie ustawki, Jabłoński pyta o Tuska. Tę minę trzeba po prostu zobaczyć [WIDEO]

Massimiliano Allegri wraca do AC Milanu! Kontrakt na trzy lata podpisany

Za garść ziemniaków. Wychodzą nowe informacje o akcji Gajewskiej, jest jeszcze gorzej niż myśleliśmy [WIDEO]

Wisła Kraków po dramatycznym meczu odpada z walki o powrót do Ekstraklasy!

Druga tura wyborów. Kogo wybiorą Polacy? [SONDAŻ]

Finał kampanii wyborczej. Kandydaci mają sprecyzowane plany

Zorro i Spiderman za Nawrockim, a kto za Trzaskowskim?

Atak terrorystyczny na USA może przyjść z innej strony

Rosja wypowiada wojnę Shrekowi. A ten czym zawinił?

Najnowsze

Republika znów najlepsza w całej Polsce! Wyprzedziliśmy konkurentów [DANE]

FIT Lovers wywołali burzę w sieci. Fani czują się oszukani: "OBRZYDLIWE granie na emocjach!"

Brytyjska armia wypowiada cyberwojnę Putinowi

Gozdyra potępia kibicowskie ustawki, Jabłoński pyta o Tuska. Tę minę trzeba po prostu zobaczyć [WIDEO]

Massimiliano Allegri wraca do AC Milanu! Kontrakt na trzy lata podpisany

Liverpool: Kierowca oskarżony o celowe potrącenie kibiców

Pożary lasów w Kanadzie zagrażają amerykańskim miastom!

HIT DNIA

Tusk "wykolegował" sojuszników. Trzecia Droga nie weszłaby dziś do Sejmu!