- Władimir Putin, Rosjanie mordują niewinnych ludzi, zniszczmy tę jego machinę wojenną, która pozwala mu mordować niewinnych ludzi - oświadczył we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że to cel podstawowy jego wtorkowych i środowych rozmów w Londynie, Oslo oraz Wiedniu.
Premier powiedział na wtorkowej konferencji prasowej na lotnisku przed wylotem do Londynu, że udaje się m.in. do dwóch ważnych krajów NATO, Wielkiej Brytanii i Norwegii, aby „wzmacniać pakiet sankcji". „Z naszymi sojusznikami, takimi jak Wielka Brytania i Norwegią", premier - jak mówił - będzie rozmawiał o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO. Dodał, że będzie też rozmawiał o tym w jaki sposób „rozmontować machinę wojenną Putina".
- Rozmontować machinę wojenną Putina możemy tylko poprzez bardzo mocne i zdecydowane sankcje - podkreślił szef rządu. - Aby uderzenie było skuteczne, musi być konsekwentne, mocne i długotrwałe - jeśli działania wojenne będą kontynuowane - mówił Morawiecki.
Chodzi o takie sankcje - jak dodał - które będą Rosję kosztowały bardzo, bardzo dużo. - Będę rozmawiał o odcięciu Rosji od finansowania, poprzez sprzedaż ropy, którą można zastąpić w innych krajach, sprzedaż gazu, który stopniowo też można zastąpić - powiedział szef rządu.
- Tak jak Nord Stream 2 był symbolem pewnego uwiądu, słabości zachodu, Baltic Pipe, gazociąg bałtycki, który Polska buduje do Norwegii jest symbolem suwerenności Polski, niezależności od Rosji, od szantażu gazowego, czyli tego wszystkiego, co pozwoliło Putinowi zbudować machinę wojenną - mówił Morawiecki.