Poruszająca wypowiedź Jarosława Szemeta: Mój ojciec wyszedł tylko na chwilę
W związku z sytuacją za naszą wschodnią granicą w Filharmonii Narodowej w Warszawie odbył się Koncert Solidarności z Ukrainą. Dyrygent Jarosław Szemet wygłosił w jego trakcie poruszające przemówienie.
Dyrygentem i kierownikiem artystycznym Orkiestry Filharmonii Śląskiej jest 26-letni Jarosław Szemet, ukraińsko-polski artysta i pedagog.
Podczas koncertu wystosował emocjonalny apel do zgromadzonych gości. Odniósł się w nim m.in.do walki z rosyjską dezinformacją i manipulacją dotyczącą wojny. - To jedyne, co możemy teraz zrobić - stwierdził artysta.
- Za nami jest prawda. Prawda jest taka, że dziś odrzuciłem dwa telefony od ojca… Praca… Później odebrałem od niego sms-a. W jego treści przeczytałem podziękowania i pożegnanie. Prosił również o wybaczenie. Nie miałem z nim kontaktu przez cztery godziny. Na szczęście 30 minut przed występem dowiedziałem się, że żyje, że wyszedł ze szpitala – opowiedział.
- On wyszedł z dimu tylko na trzy minut na spacer z psem w Charkowie. To miejsce zostało ostrzelane z rosyjskich GRADÓW. Podczas gdy na Białorusi trwały „negocjacje”. Takich sytuacji jest mnóstwo. I to się dzieje naprawdę… - przypomniał Szemet.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Morawiecki o działaniach koalicji 13 grudnia wobec opozycji. "Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne"
83. rocznica powołania Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Wyjątkowa organizacja uratowała tysiące osób przed zagładą
Prokuratura odmawia śledztwa ws. ingerencji w wybory. Tego samego dnia spotkanie Żurka z aktywistami!
Najnowsze
Puchar Świata wraca do Wisły! Polska z najszerszą kadrą w sezonie
Morawiecki o działaniach koalicji 13 grudnia wobec opozycji. "Donaldowi została tylko prokuratura, żałosne"
Wystartowała 13. edycja akcji „Paczuszka dla maluszka”