Zwolniony wiceprezydent Warszawy wciąż otrzymuje pensję z ratusza!
7000 zł - to pensja Jarosława Jóźwiaka, który został zwolniony 2 miesiące temu z warszawskiego ratusza za skandale związane z reprywatyzacją. Mimo tego, Jóźwiak pracuje obecnie na 2 posadach i otrzymuje pensję dwukrotnie wyższą niż średnie zarobki w stolicy.
Jarosław Jóźwiak jest przedstawicielem miasta stołecznego Warszawy w Radzie Nadzorczej spółki CORP sp. z o.o., "zgodnie z Uchwałą Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Spółki pod firmą Agencja Inwestycyjna CORP-SA Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie", cytując rzecznika ratusza Bartosza Milczarczyka. Wysokość wynagrodzenia członków Rady Nadzorczej Spółki ustalono w kwocie 3.454,58 zł brutto.
Jarosław Jóźwiak zasiada też w radzie nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie S.A., w której dzięki ustaleniu przez Prezydenta m.st. Warszawy dostaje drugie tyle, co na stanowisku pierwszym: wynagrodzenie miesięczne członków Rady Nadzorczej wynosi 3.454,58 zł brutto."Wynagrodzenie to zostało ustalone na podstawie ustawy z dnia 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi, dodał rzecznik miasta.
Kontrowersje wokół zarobków Jóźwiaka
Zarobki piastującego stanowisko wiceprezydenta już za jego rządów były obiektem kontrowersji. Jarosław Jóźwiak w ratuszu licząc samą podstawową pensję zarabiał dwa razy więcej niż Hanna Gronkiewicz-Waltz, która dostaje 12 000 złotych miesięcznie. Teraz jego wpływy są trzy razy mniejsze, bo miasto przelewa co miesiąc na jego konto niecałe 7000 złotych.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Marszałek „rotacyjny” z PZPR – komunistyczny rodowód polityczny Włodzimierza Czarzastego
Bodnar o sporze z Giertychem. Ujawnił kulisy presji i napięć między politykami władzy
Prezydent rozmawiał z Prezesami SN i TK. Tematem praworządność