W ostatnim czasie w mediach pojawiła się kolejna informacja uderzająca w Narodowy Bank Polski. Tym razem skonfliktowany z prof. Adamem Glapińskim, członek zarządu NBP Paweł Mucha, skrytykował stawki wynagrodzeń pracowników Banku Centralnego. W odpowiedzi na pojawiające się zarzuty, swoje stanowisko w tej sprawie przedstawiły trzy reprezentatywne związki zawodowe działające w NBP: AZZ Pracowników NBP, NSZZ „Solidarność” w NBP oraz KZ Pracowników NBP.
Konflikt Pawła Muchy i prof. Adama Glapińskiego zaczął się niedługo po tym, jak Mucha objął stanowisko członka zarządu NBP w 2022 roku. Od samego początku, były prezydencki minister zgłaszał zastrzeżenia dotyczące funkcjonowania Banku Centralnego. W swoich mediach społecznościowych udostępniał wpisy uderzające w NBP oraz w samego prezesa Banku prof. Adama Glapińskiego, które nigdy nie zostały jednak niczym uzasadnione. Tym razem postanowił skrytykować stawki wynagrodzeń pracowników Narodowego Baku Polskiego.
Na stronie Banku Centralnego pojawiło się w tej sprawie stanowisko z dnia 29 lutego 2024 roku, trzech reprezentatywnych związków zawodowych działających w NBP.
„Związki Zawodowe działające w Narodowym Banku Polskim z niepokojem przyjęły ponowne pojawienie się w przestrzeni medialnej informacji, dotyczącej naszej Instytucji, tym razem wynagrodzeń pracowników” – czytamy w piśmie.
„Z przykrością przyjęliśmy informacje medialne, że pan Paweł Mucha, członek Zarządu NBP, jest przeciwny odpowiedniemu wzrostowi wynagrodzeń dla pracowników NBP i ma wątpliwości co do wysokości przyznawanych przez prezesa NBP premii i nagród prezesa dla pracowników NBP” – piszą związkowcy.
Zwracają uwagę, że Bank Centralny zatrudnia wysokiej klasy specjalistów, którym musi zapewnić konkurencyjne wynagrodzenie, aby zapobiec odpływowi wykwalifikowanych pracowników do innych instytucji finansowych.
„Biorąc pod uwagę rangę i rolę Banku Centralnego, jego zadania i funkcje nałożone, m.in. przez Konstytucję RP, nasz Bank potrzebuje wysokiej klasy specjalistów, często o unikalnych kwalifikacjach, którym musi zapewnić konkurencyjne wynagrodzenie, aby zapobiec ich odpływowi do innych instytucji finansowych czy firm komercyjnych” – dodano.
Autorzy pisma wskazują, że co roku występują w imieniu pracowników NBP o zabezpieczenie środków finansowych na wzrost wynagrodzeń.
„Pragniemy zaznaczyć, że związki zawodowe działające w NBP, co roku występują do kierownictwa NBP o zabezpieczenie środków finansowych na wzrost wynagrodzeń dla pracowników NBP. W rozumieniu związków zawodowych zarząd NBP powinien zapewnić jak najlepsze środki, pozwalające na pozyskiwanie i utrzymanie takich pracowników” – wskazano.
Związkowcy wyrazili również swój niepokój, że muszą interweniować wobec jednego z członków Narodowego Banku Polskiego.
„Biorąc pod uwagę powyższe, niepokój budzi fakt, że po raz kolejny, związki zawodowe są zmuszone stanąć w obronie spraw pracowników NBP, choć jest to naszą rolą, to nigdy nie przypuszczaliśmy, że będziemy musieli to czynić wobec jednego z członków zarządu NBP” – komentują.
Poniżej pełna treść pisma.