Żurek myślał, że uderzy w Ziobro. Dostał jednak rykoszetem! [WIDEO]

"Nie wiem, czy minister (Zbigniew Ziobro - red.) ma psa, ale jak chodzi z nim na spacer, to może mu stawiać takie ultimatum, żeby wrócił, albo przyniósł mu patyk" - rzucił szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wypowiedź ta spotkała się z krytyką ze strony internautów.
"Sukces" Żurka
Wczoraj podczas pierwszej konferencji prasowej - w nowej roli - minister sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska Waldemar Żurek pochwalił się tym, że odwołał dziewięć osób w Ministerstwa Sprawiedliwości i 46 prezesów i wiceprezesów sądów.
Tego samego dnia do sprawy odrósł się były szef tego resortu - Zbigniew Ziobro, który postawił "ultimatum" i domaga się od nowego ministra od Tuska wycofania z tych zmian.
Zobacz: Żurek o tym, ilu sędziów odwołał. Giertych klaszcze, stojąc obok
Dziś z kolei - Żurek w rozmowie z Polsat News stwierdził, że... Ziobro nie ma racji i to on "łamał konstytucję".
I grzmiał: "teraz ubrał się diabeł w ornat i ogonem na mszę świętą dzwoni".
Dalej przepuścił jednak jeszcze gorszą wypowiedź.
Nie wiem czy minister ma psa, ale jak chodzi z nim na spacer, to może mu stawiać takie ultimatum, żeby pies wrócił albo przyniósł mu patyk. Minister Ziobro naprawdę niech zejdzie troszkę na ziemię i zobaczy w jakiej rzeczywistości żyje. Wszyscy, którzy łamali prawo, ponoszą i będą ponosić konsekwencje prawne, ale zgodnie z procedurami, więc wydaje mi się, że minister Ziobro powinien więcej czasu poświęcić na to, w jakich momentach naruszył prawo i w jaki sposób będzie się z tego tłumaczył wtedy, kiedy stanie przed niezależnym prokuratorem czy niezawisłym sądem
Reakcja internautów
Internauci nie wiedzą nawet, jak podejść do tego tematu... Zareagowali wręcz śmiechem.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X