– Możemy się spotykać ze strażakami, panem policjantem, możemy się też spotkać czasem z osobą, która jest drag queen, jeżeli rodzice się na to zgodzą – stwierdziła na antenie TVP posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska, komentując projekt nowelizacji Prawa oświatowego.
Zgodnie z projektem, jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, będzie on mógł wezwać go do wyjaśnienia. Kurator może wystąpić do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora w czasie roku szkolnego, bez wypowiedzenia.
Posłanka Lewicy poinformowała na antenie TVP INFO, że jej partia złożyła „wniosek o odrzucenie tej ustawy, tak naprawdę na wniosek samych rodziców i dzieci, którzy nie są zachwyceni pomysłami pana ministra”.
Żukowska została dopytana, w jaki sposób dzieci mogły złożyć taki wniosek.
„Licealiści mają chyba coś do powiedzenia” - stwierdziła.
„Możemy się spotkać z osobą, którą jest drag queen”
– Niektórzy już są prawie dorośli, mogą zatem wyrazić swoje stanowisko, że zamiast kolejnych lekcji o żołnierzach wyklętych, woleliby mieć w tych godzinach np. lekcje języka obcego – mówiła dalej posłanka Lewicy.
– Możemy się spotykać ze strażakami, panem policjantem, możemy się też spotkać czasem z osobą, która jest drag queen, jeżeli rodzice się na to zgodzą – stwierdziła Żukowska.
„Drag queen to zawód, na tym się zarabia”. - brnęła dalej. Jak oceniła, „polega on na tym samym, co zawód piosenkarza i piosenkarki czy aktora i aktorki”. – To jest zawód sceniczny – dodała.