– Wydaje mi się, że mimo najróżniejszych trudności, które w tej chwili na pewno się wyłonią, należy dalej walczyć o prawdę i zachowanie naszej narodowej duszy – mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Zofia Pilecka-Optułowicz.
Córka rotmistrza Witolda Pileckiego podkreśla, że cieszy ją wynik październikowych wyborów parlamentarnych i zwycięstwo PiS. Zaznacza jednak, że ma pewne obawy dotyczące obecnej sytuacji w kraju. – Jeżeli Polska jest dla nas droga, jeżeli naprawdę obchodzi nas jej przyszłość, to wciąż musimy walczyć o prawdę – mówi.
Odnosząc się do ekshumacji Żołnierzy Wyklętych Pilecka podkreśla, że byli to ludzie, którzy "zachowali się ja trzeba", dlatego należy im się honor i godny pochówek. – Dla nich nieważna była śmierć, ważna była Ojczyzna, o którą walczyli – zaznacza.
Dodaje, że cały czas czeka na odnalezienie szczątków swojego taty. – Mimo iż krążą wersje, że został spalony w starej kotłowni, która już nie istnieje, nikt dotychczas tego nie potwierdził (...) Bardzo bym chciała, żeby znalazły się kości mego ojca i żebym mogła tego dożyć – mówi.