Znany pedofil musi zostać w ośrodku w Gostyninie. Sąd nie wydał zgody na zwolnienie Mariusza T.
– Pobyt Mariusza T. w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie jest niezbędny – uznał Sąd Okręgowy w Płocku. Mariusz T. nie trafi do zakładu karnego po wyroku z 2015 r. za posiadanie pornografii dziecięcej. Wcześniej spekulowano o powrocie oskarżonego do więzienia.
Pstanowienie płockiego Sądu Okręgowego w sprawie Mariusza T. wynika z procedury przewidzianej w ustawie z listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.
Mariusz T. trafił do Krajowego Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym przy Regionalnym Ośrodku Psychiatrii Sądowej w Gostyninie w kwietniu 2014 r. po odbyciu kary 25 lat więzienia za zabójstwo czterech chłopców. Zgodnie z procedurą, na podstawie opinii uzyskanej z ośrodka, co pół roku sąd ocenia, czy pobyt Mariusza T. w specjalistycznej placówce jest konieczny.
Ostatnia taka opinia trafiła do sądu 10 października. – Sędzia referent, na podstawie art. 46 ust. 1 i 3 ustawy z 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, ustalił, iż dalszy pobyt Mariusza T. w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym jest niezbędny – poinformował płocki Sąd Okręgowy.
"Art. 46 ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób mówi m.in., że nie rzadziej niż raz na 6 miesięcy sąd, na podstawie opinii lekarza psychiatry oraz wyników postępowania terapeutycznego, ustala, czy jest niezbędny dalszy pobyt w ośrodku osoby stwarzającej zagrożenie" – czytamy w oświadczeniu.