Znana sieciówka nie radzi sobie z natłokiem klientów. Wprowadzono ograniczenia na zakup produktów
Na drzwiach sklepów drogerii Rossmann pojawiły się kartki z informacjami o wprowadzeniu ograniczeń w zakupach. Sieć nie radzi sobie z natłokiem klientów, masowo wykupujących towar w związku z pandemią koronawirusa.
Rossmann wprowadził ograniczenia w ilości kupowanych produktów. W ten sposób sieć próbuje poradzić sobie z natłokiem klientów, masowo wykupujących towar w związku z pandemią koronawirusa.
Jak poinformowała rzeczniczka firmy Agata Nowakowska sieć podjęła decyzję o wprowadzeniu ograniczeń na niektóre produkty – do 3 sztuk na osobę. Ograniczenia dotyczą m. in. żeli i mydeł antybakteryjnych, papieru toaletowego i ręczników kuchennych.
Podobna sytuacja dotyczy nie tylko drogerii. Z danych firmy Nielsen wynika, że wartość całego koszyka tzw. produktów FMCG, czyli artykułów spożywczych, proszków, kosmetyków, wzrosła o 17 proc., na podobnym poziomie zarówno dla produktów spożywczych, jak i kosmetyków oraz chemii. Według analizy Jak pisze "Gazety Wyborcej", aż o 95 proc. wzrosła sprzedaż ryżu, o 84 proc. mąki i o 65 proc. makaronu. W porównaniu z tym samym tygodniem rok wcześniej wzrosła sprzedaż środków czystości: mydła o 66 proc. i papieru toaletowego o 24 proc.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Kaczyński: służba zdrowia to dziś największy problem Polski.
Turysta spadł ponad 100 metrów ze zbocza Małego Giewontu. Na ratunek ruszył TOPR
Kolejny fatalny sondaż dla Tuska. Polacy surowo ocenili dwa lata rządów koalicji 13 grudnia