Przejdź do treści
22:23 Prezydent USA Donald Trump potwierdził informacje o przejęciu przez Amerykanów tankowca u wybrzeży Wenezueli
21:16 Piłka nożna: reprezentantka Polski Ewa Pajor zdobyła bramkę dla Barcelony w wygranym 3:1 (1:0) meczu u siebie z Benficą Lizbona w 5. kolejce Ligi Mistrzyń
20:13 Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego
18:01 Szwecja: król Szwecji Karol XVI Gustaw wręczył w Sztokholmie nagrody Nobla z fizyki, chemii, medycyny, literatury i nauk ekonomicznych łącznie aż 13 laureatom
17:35 Prezydent Meksyku: administracja Donalda Trumpa deportowała do mojego kraju ponad 152 tys. migrantów
16:56 Litwa: liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska wraz z co najmniej częścią swojego biura przeniesie się z Wilna do Warszawy
Ważne Represje dziennikarzy Republiki. Akt oskarżenia dla Michała Jelonka. Rozprawa 11 grudnia godz. 9:00, sala 382 Sąd Rejonowy Warszawa - Śródmieście, Ul. Marszałkowska 82
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Zielonej Górze i poseł PiS Jerzy Materna zapraszają 11 grudnia o godz. 12:00 do biura poselskiego przy ul. Ciesielskiej 10 na projekcję filmu „Solidarni w więzieniu” autorstwa Marii i Andrzeja Perlaków
Wydarzenie Zapraszamy na koncert „Ślepcy” w wykonaniu Norberta „Smola” Smolińskiego z zespołem. Wydarzenie organizuje warszawski Klub „GP”. 11 grudnia, godz. 18:00, Teatr Palladium, Warszawa, ul. Zlota 9 (bilety)
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Garwolinie oraz starosta powiatu garwolińskiego zapraszają na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem oraz Pawłem Piekarczykiem 12 grudnia o godz. 17:00 w Starostwie Powiatowym przy ul. Mazowieckiej 26 w Garwolinie
Wydarzenie Klub Gazety Polskie Łochów zaprasza na spotkanie z redaktorem naczelnym "GP", "GPC", prezesem TV Republika Tomaszem Sakiewiczem - 10.12 (środa), godz. 18:00, sala konferencyjna dworca w Łochowie
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Chrzanowie zaprasza na spotkanie otwarte z Robertem Bąkiewiczem. Sieniawa, 12 grudnia, godz. 18:00, Centrum Kultury i Sportu "Sokół", ul. Kościuszki. Spotkanie poprzedzi Msza Św. o godz. 17:00 w kościele pw. WNMP
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Głogów zaprasza na projekcję filmu "Solidarni w więzieniu" połączone ze spotkaniem autorskim z Marią i Andrzejem Perlak, 12 grudnia, godz. 17.00, Sala Przy Kościele Św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23, Głogów
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Warszawa oraz Ruch Obrony Granic zapraszają – wraz z Adamem Borowskim – na protest "Stop Totalitaryzmom" 13 grudnia o godz. 15:00 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów przy Al. Ujazdowskich 1/3 w Warszawie
Wydarzenie Kluby "Gazety Polskiej" zapraszają na wydarzenia upamiętniające rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia: m.in Brzozów, Bytom, Iława, Inowrocław, Legnica, Nowy Sącz, Paryż, Radom, Tarnowskie Góry, Katowice, Wrocław, Zgorzelec
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toronto GTA zaprasza na spotkanie z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej, 14 grudnia, godz. 2 PM. Polskie Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Mississauga, Kanada
Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Piotrem Grochmalskim 15 grudnia o godz. 18:30 w Auli Tygodnika „Niedziela” przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Ojczyzno ma... 40 lat temu zamordowali ks. Popiełuszkę

Źródło: x.com

40 lat temu, 19 października 1984 r., funkcjonariusze IV departamentu MSW: Grzegorz Piotrowski, Waldemar Chmielewski i Leszek Pękala, zamordowali ks. Jerzego Popiełuszkę, duszpasterza ludzi pracy i „Solidarności”. Do dziś nie wiadomo, czy za mordercami stali wyżej usytuowani mocodawcy.

„Mord dokonany na księdzu Jerzym Popiełuszce wstrząsnął opinią polską bardziej niż jakiekolwiek wydarzenie poza delegalizacją +Solidarności+ czy zgoła wprowadzeniem stanu wojennego. Albowiem dostrzegła ona natychmiast, że śmierć męczeńską poniósł nie tylko człowiek, obywatel i kapłan, ale również – jeśli nie przede wszystkim – symbol. Symbol Kościoła jako ostatniego azylu wolności tolerowanego jeszcze przez władzę. Symbol +Solidarności+: sprawy i ludzi” – pisano na łamach paryskiej „Kultury” w listopadzie 1984 r., kilka tygodni po ujawnieniu jednej z największych zbrodni reżimu komunistycznego w Polsce.

 

Kim się urodził...

Ksiądz Jerzy (Alfons Popiełuszko) urodził się 14 września 1947 r. we wsi Okopy koło Suchowoli na Białostocczyźnie w ubogiej katolickiej rodzinie. Jego nietypowe imię wynikało z pragnienia upamiętnienia noszącego je brata jego matki, który został zamordowany przez wojska sowieckie. Jak wielokrotnie podkreślał, to m.in. dzięki religijnemu wychowaniu, które otrzymał od rodziców, zdecydował się zostać księdzem. W 1954 r. rozpoczął naukę w szkole podstawowej w Suchowoli. Cztery lata później został ministrantem w miejscowym kościele parafialnym. W 1961 r. rozpoczął edukację w liceum ogólnokształcącym w Suchowoli. Brał udział w obchodach Wielkiej Nowenny organizowanych w jego rodzinnej wsi.

Źródło: x.com

Jaką drogę wybrał?

W 1965 r., po uzyskaniu świadectwa dojrzałości, wstąpił do Metropolitalnego Seminarium Duchownego pw. św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Na początku drugiego roku studiów został wcielony do wojska, do jednej z istniejących wówczas specjalnych jednostek dla kleryków w Bartoszycach na Mazurach. Tam też 7 grudnia 1966 r. złożył przysięgę wojskową. W latach 1966-1968 odbywał zasadniczą służbę wojskową. W czasie pobytu w wojsku był prześladowany i dręczony, podobnie jak inni klerycy wcielani do wojska w okresie ataku reżimu komunistycznego na Kościół związanego z obchodami milenium chrztu. Po powrocie z wojska ks. Jerzy ciężko zachorował.

W 1971 r. urzędowo zmienił imię na Jerzy. 28 maja 1972 r. w katedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie przyjął święcenia kapłańskie z rąk ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski. Po święceniach został skierowany jako wikariusz na swą pierwszą placówkę duszpasterską w Ząbkach pod Warszawą. 

 

Jego wizja Kościoła

„Jego wizja Kościoła nie ograniczała się do eschatologii. Widział Kościół bardzo konkretnie, w wymiarze ludzkich potrzeb” - mówił w jednym z wywiadów proboszcz parafii Świętej Trójcy w Ząbkach ks. Tadeusz Karolak.

Ks. Popiełuszko następnie pracował w kościele akademickim św. Anny (1975-78), gdzie opiekował się studentami kierunków medycznych. Przez krótki czas był wikariuszem w parafii Dzieciątka Jezus na Żoliborzu. W maju 1980 r. został przeniesiony do parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Jak wspominał znajomy ks. Popiełuszki ks. Czesław Banaszkiewicz, mógł prowadzić tam działalność dzięki ówczesnemu proboszczowi Teofilowi Boguckiemu.

 

Mianowali go kapelanem

Po powstaniu "Solidarności" ks. Popiełuszko stał się jej duchowym przywódcą, warszawscy hutnicy mianowali go swoim kapelanem. Był duszpasterzem krajowym ludzi pracy, a także służby zdrowia. 

„Tego dnia i tej mszy świętej nie zapomnę do końca życia. Szedłem z ogromną tremą. Już sama sytuacja była zupełnie nowa. Co zastanę? Jak mnie przyjmą? Czy będzie gdzie odprawiać? Kto będzie czytał teksty? Śpiewał? Takie, dziś może naiwnie brzmiące pytania nurtowały mnie w drodze do fabryki. I wtedy przy bramie przeżyłem pierwsze wielkie zdumienie. Gęsty szpaler ludzi - uśmiechniętych i spłakanych jednocześnie. I oklaski. Myślałem, że ktoś ważny idzie za mną. Ale to były oklaski na powitanie pierwszego w historii tego zakładu księdza przekraczającego jego bramy. Tak sobie wtedy pomyślałem: oklaski dla Kościoła, który przez 30 lat wytrwale pukał do fabrycznych bram” - tak ks. Jerzy wspominał swój pierwszy pobyt na terenie warszawskiej huty 31 sierpnia 1980 r. 

Przyjechał tam, gdy strajkujący hutnicy zwrócili się do archidiecezji o przydzielenie księdza, który mógłby odprawiać niedzielną mszę świętą i wyspowiadać robotników. Kilka tygodni później został kapelanem powstającej „Solidarności” w Hucie „Warszawa”.

 

So-li-darność

W tym czasie nawiązywał liczne kontakty z opozycjonistami. Jak wspominają świadkowie, w jego mieszkaniu spotykali się ludzie z różnych środowisk: m.in. robotnicy, inteligencja, artyści. Kilkanaście razy w miesiącu odwiedzał związkowców w hucie, jeździł z nimi m.in. do Gdańska, gdzie spotykali się z Lechem Wałęsą. Towarzyszył im też w prywatnych uroczystościach: udzielał ślubów, chrzcił i odprawiał pogrzeby. W kościele św. Stanisława Kostki ks. Popiełuszko organizował kierowane do robotników wykłady dotyczące m.in. katolickiej nauki społecznej.

 

Stan wojenny

Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. był systematycznie nękany i inwigilowany przez SB i MO. Pomimo to organizował pomoc materialną dla osób internowanych i ich rodzin, wspierał różnego rodzaju inicjatywy społeczne. W podziemiach kościoła św. Stanisława Kostki gromadzona była m.in. żywność i leki. Uczestniczył także w procesach aresztowanych za przeciwstawianie się prawu stanu wojennego. Wspierał więźniów politycznych. Nagrał kilka rozpraw, wnosząc na salę sądową magnetofon schowany pod sutanną. Materiał, który wtedy powstał, był emitowany na falach Wolnej Europy.

 

Msze za Ojczyznę

Ks. Popiełuszko główny wysiłek włożył w przygotowanie i prowadzenie w kościele św. Stanisława Kostki mszy w intencji ojczyzny i tych, którzy za nią cierpią. Przybywały na nie delegacje "Solidarności" z całego kraju, uczestniczyli w nich intelektualiści, aktorzy oraz młodzież. W przygotowaniu oprawy mszy uczestniczyli najwybitniejsi artyści wspierający podziemie antykomunistyczne. W pierwszych miesiącach stanu wojennego szczególną intencją mszy byli internowani przez reżim. Ksiądz w kazaniach nawoływał, by „zło dobrem zwyciężać” (wezwanie św. Pawła z Listu do Rzymian: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”). W homiliach opowiadał o dorobku i programie odnowy moralnej postulowanej przez „Solidarność”. W kwietniu 1982 r. mówił, że „Solidarność” „pozwoliła dojrzeć zło i jego mechanizmy działania, a młodemu pokoleniu ukazała wiele przemilczanych prawd historycznych naszej Ojczyzny”.

 

Niewygodny świadek tamtych czasów

Komunistyczne władze drażniła rosnąca popularność mszy za ojczyznę, które przyciągały nie tylko wierzących, ale też wszystkich pragnących wyrazić sprzeciw wobec reżimu. Pod koniec 1982 r. Wydział ds. Wyznań miasta stołecznego Warszawy dał temu wyraz w piśmie skierowanym do Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Msze ks. Popiełuszki jego przeciwnicy nazywali „mitingami antykomunistycznymi”. W kolejnych miesiącach przekaz propagandowy wymierzony w kapelana „Solidarności” oraz naciski na jego przełożonych były coraz silniejsze. Władze komunistyczne zaczęły wymagać od Episkopatu, aby księdza Popiełuszkę przenieść do innej parafii i uniemożliwić mu odprawianie nabożeństw, które jak stwierdzał Urząd ds. Wyznań w piśmie do kurii warszawskiej z 26 listopada 1982 r., „przekształcają się w manifestacje polityczne, powodując zagrożenie ładu, bezpieczeństwa i porządku w Stolicy”.

 

 

"Nadużycia wolności sumienia"

30 sierpnia 1983 r. ksiądz Popiełuszko został zatrzymany przez milicję w drodze do Gdyni, gdzie miał wygłosić kazanie. Przewieziono go do komendy MO w Łomiankach, gdzie był przez kilka godzin przetrzymywany. Prokuratura wszczęła przeciwko niemu śledztwo w sprawie „nadużywania wolności sumienia i wyznania na szkodę PRL”.

Ksiądz był obserwowany przez SB już dwa lata przed śmiercią. W zachowanych dokumentach SB te działania nazywano „aktywnym zainteresowaniem”. Założono mu podsłuch, próbowano też doprowadzić do wypadku samochodowego. W mieszkaniu przy ul. Chłodnej funkcjonariusze SB dokonali prowokacji, podrzucając kilkanaście tysięcy ulotek, farbę drukarską, granaty z gazem łzawiącym, naboje i materiał wybuchowy. Miały to być dowody do przygotowywanego procesu sądowego. Starano się za wszelką cenę księdza skompromitować.

 

Lęk zła

W grudniu 1983 r. ks. Popiełuszko został aresztowany, wszczęto przeciwko niemu śledztwo. Prokuratura Wojewódzka w Warszawie zarzuciła mu „nadużywanie w okresie od 1982 r. wolności sumienia i wyznania na szkodę PRL przy sprawowaniu obrzędów religijnych”. W lipcu 1984 r., po interwencji sekretarza generalnego Episkopatu Polski abp. Bronisława Dąbrowskiego, postępowanie zostało umorzone i ks. Popiełuszko został zwolniony.

W międzyczasie w prasie polskiej i sowieckiej ukazywały się artykuły, które szkalowały ks. Popiełuszkę. 19 września 1984 r. Jerzy Urban, pod pseudonimem "Jan Rem", napisał w tygodniku „Tu i Teraz” tekst zatytułowany „Seanse nienawiści”. Stwierdzał w nim m.in.: 

W kościele księdza Popiełuszki urządzane są seanse nienawiści. Mówca rzuca nie tylko kilka zdań wyzbytych sensu perswazyjnego oraz wartości informacyjnej. On wyłącznie steruje emocjami”. 

Władze komunistyczne próbowały również wywrzeć presję na hierarchów Kościoła, m.in. prymasa Józefa Glempa, aby nakazał księdzu wyjazd na studia do Rzymu. Ostatecznie kardynał Glemp zdecydował, że zaproponuje kapelanowi ludzi pracy takie rozwiązanie. 

„Wiemy, że w bardzo stanowczej rozmowie księdza z prymasem Glempem padła ta propozycja. Trzeba jednak oddać sprawiedliwość prymasowi, że nie chciał zmuszać duchownego do wyjazdu. Był przecież jego zwierzchnikiem, więc jeśli podjąłby taką decyzję, ks. Popiełuszko musiałby ją przyjąć” – mówił w rozmowie z PAP prof. Wojciech Polak, historyk z UMK w Toruniu i Instytutu Pamięci Narodowej. 

W prywatnych rozmowach ks. Popiełuszko mówił: „chcą mnie zesłać do Rzymu”. Jak jednak dodaje prof. Wojciech Polak, prymas nie mógł się zdecydować na nakazanie księdzu Popiełuszce wyjazdu, bo „takie działanie wywołałoby ogromnie negatywne komentarze ze strony środowisk podziemnej +Solidarności+”.

 

Zabić księdza

Gdy zawiodły próby nacisków, zdecydowano się na bardziej radykalne działania. 13 października 1984 r. miała miejsce pierwsza próba zamordowania ks. Popiełuszki, który wracał samochodem z gdańskiego kościoła św. Brygidy do Warszawy. W okolicach Olsztynka funkcjonariusze MSW, przyszli mordercy księdza, zamierzali spowodować wypadek, rzucając kamieniem w przednią szybę jadącego samochodu.

Porwania ks. Popiełuszki dokonali trzej oficerowie SB z IV Departamentu MSW zwalczającego Kościół katolicki: Grzegorz Piotrowski, Leszek Pękala i Waldemar Chmielewski. 19 października 1984 r. wyjechali do Bydgoszczy służbowym fiatem 125p. Na trasie Toruń - Bydgoszcz zatrzymali samochód Volkswagen Golf, którym jechali ks. Popiełuszko oraz jego kierowca Waldemar Chrostowski. Funkcjonariusze założyli kierowcy na ręce kajdanki i knebel na usta. Księdza, który nie chciał wejść do samochodu, oprawcy pobili do nieprzytomności i zamknęli w bagażniku. Chrostowskiemu w czasie jazdy udało się wyskoczyć z samochodu. 

„Najdziwniejszym elementem tej historii jest skok kierowcy księdza, Waldemara Chrostowskiego, z pędzącego samochodu. Nie odniósł większych obrażeń. Tymczasem esbecy odjechali, pozostawiając go jako świadka porwania. To zachowanie jest sprzeczne z elementarzem działania służb specjalnych, szczególnie komunistycznej bezpieki. Musimy pamiętać, że porywacze byli specjalistami wyszkolonymi na najlepszych wzorach KGB” – mówił prof. Polak.

Mord

Kiedy oprawcy zatrzymali się w okolicy hotelu Kosmos w Toruniu i otworzyli bagażnik, ksiądz zaczął uciekać. Po kilku uderzeniach pałką stracił jednak ponownie przytomność i znów został zamknięty w bagażniku. Podczas dalszej jazdy porywacze, obawiając się blokady dróg, zdecydowali się zabić ks. Popiełuszkę. Przywiązali do jego nóg worek kamieni, usta zakleili plastrem, a następnie wrzucili go do Zalewu Wiślanego w pobliżu Włocławka.

30 października 1984 r. w „Dzienniku telewizyjnym” poinformowano o wyłowieniu z Wisły pod Włocławkiem ciała ks. Popiełuszki. Zwłoki były tak zmasakrowane, że rodzina identyfikowała je tylko na podstawie znaków szczególnych. Do nóg kapłana przywiązany był 11-kilogramowy worek z kamieniami.

Proces - nikt nie odbył pełnej kary...

W procesie morderców księdza Popiełuszki (tzw. procesie toruńskim) Grzegorz Piotrowski został skazany na 25 lat więzienia, jego przełożony, wiceszef IV departamentu MSW Adam Pietruszka - także na 25 lat; Leszek Pękala - na 15 lat i Waldemar Chmielewski - na 14 lat. Wszyscy wyszli z więzienia przed upływem całej kary. Piotrowski opuścił więzienie w 2001 r., Pietruszka po dziesięciu latach (1995 r.), Pękala - po pięciu (1990 r.), Chmielewski - po ośmiu (1993 r.).

 

Jacy mordercy stali za wykonawcami

Do dziś nie wiadomo, czy za mordercami i ich bezpośrednim przełożonym z IV departamentu MSW stali wyżej usytuowani mocodawcy. 

„Bez wątpienia Kiszczak i jego otoczenie musieli wiedzieć o planach wobec Popiełuszki. W ramach struktury MSW porwanie nie było możliwe bez jego wiedzy. Jednak zgodnie ze starą zasadą panującą wówczas w resorcie spraw wewnętrznych w tak poważnych sprawach nikt nie pozostawiał rozkazów na piśmie. Dlatego udowodnienie Jaruzelskiemu i Kiszczakowi, że to oni wydali rozkaz porwania lub zamordowania Popiełuszki, jest i dziś niewykonalne” – oceniał w rozmowie z PAP prof. Wojciech Polak.

 

Spoczął gdzie nauczał

Wśród przyjaciół ks. Popiełuszki powstała inicjatywa pochowania go w kościele na Żoliborzu. W rozmowie z PAP Tomasz Wiścicki przywoływał scenę opisaną przez Annę Szaniawską (wdowę po prof. Klemensie Szaniawskim, bliskim przyjacielu ks. Popiełuszki), gdy strona kościelna zaprosiła autorów tej inicjatywy na spotkanie, by przekonać ich do pochówku kapłana na Powązkach. Pojawiła się tam również matka Popiełuszki, która „przy całej swojej atencji wobec biskupów” oznajmiła, że syn musi być pochowany przy kościele, w którym był duszpasterzem.

W pogrzebie, który odbył się 3 listopada 1984 r., wzięło udział ok. 800 tys. wiernych oraz blisko tysiąc księży. Wiścicki zwrócił uwagę, że władza zgodziła się na postulat Kościoła, żeby na trasie przejazdu nie było mundurowej milicji - milicjanci i ubecy byli obecni, ale po cywilnemu. Mszy żałobnej przewodniczył prymas Józef Glemp.

Źródło: x.com/@realDonaldTrump

Kult kapelana

Od dnia pogrzebu ks. Jerzego Popiełuszki jego grób stał się miejscem masowych pielgrzymek i modlitwy - odwiedziło go dotąd ponad 20 mln osób. Sława świętości i męczeństwa rozszerzała się nie tylko na Polskę, ale też na cały świat, i trwa nadal. Przy grobie ks. Popiełuszki modlił się w 1987 r. papież Jan Paweł II.

W 1997 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny ks. Popiełuszki. 12 lat później papież Benedykt XVI złożył podpis na dekrecie o męczeństwie ks. Jerzego Popiełuszki, co było równoznaczne z podjęciem decyzji o wyniesieniu go na ołtarze. 6 czerwca 2010 r. na pl. Piłsudskiego w Warszawie została odprawiona uroczysta msza beatyfikacyjna ks. Popiełuszki.

Za pomocą jedynie duchowych środków, takich jak prawda, sprawiedliwość oraz miłość, domagał się wolności sumienia obywatela i kapłana. Lecz zgubna ideologia nie znosiła światła prawdy i sprawiedliwości. Dlatego ten bezbronny kapłan był śledzony, prześladowany, aresztowany, torturowany, a ostatecznie został brutalnie związany i, choć jeszcze żył, wrzucony do wody. Jego oprawcy, którzy nie mieli najmniejszego szacunku dla życia, z pogardą odnosili się nawet do śmierci” – mówił tego dnia w homilii abp Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Ksiądz Jerzy Popiełuszko, męczennik naszych czasów, który widział Kościół bardzo konkretnie, w wymiarze ludzkich potrzeb...

Źródło: PAP/Republika

Wiadomości

"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia

Moskal o skandalicznej sytuacji z udziałem byłego prezesa PKP Cargo. „Manipulacja ceną akcji”

"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową

Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty

Miliony euro z Ligi Konferencji. Finansowy zastrzyk dla polskich klubów

Morawiecki: wielkie projekty PiS zakopane, zaorane i wyśmiane przez rząd Tuska

Pierwsza Prezes SN wyraża sprzeciw wobec cięć w budżecie Sądu Najwyższego

Kult ODWOŁUJE koncerty: „Nie jesteśmy w stanie grać”.

Dziś ruszyła nowa infolinia KRUS

Śliwka o atakach na Republikę: ciche przyzwolenie na niszczenie wolności słowa

I kto tu sieje fake newsy?! Dariusz Matecki wyjaśnia narrację rządu 13 grudnia

Prezydent: sztuczna inteligencja może dać silny impuls gospodarkom narodowym

Karuzela stanowisk w PGE – koalicja 13 grudnia odwołuje prezesa, którego sama powołała

Zełenski chce w środę rozmawiać z USA. Chodzi o dokument o odbudowie kraju

Polska jednak na Eurowizji 2026! TVP publikuje oświadczenie.

Najnowsze

Moskal o skandalicznej sytuacji z udziałem byłego prezesa PKP Cargo. „Manipulacja ceną akcji”

Miliony euro z Ligi Konferencji. Finansowy zastrzyk dla polskich klubów

Morawiecki: wielkie projekty PiS zakopane, zaorane i wyśmiane przez rząd Tuska

Pierwsza Prezes SN wyraża sprzeciw wobec cięć w budżecie Sądu Najwyższego

Kult ODWOŁUJE koncerty: „Nie jesteśmy w stanie grać”.

"Będą stawiać zarzuty za nielubienie Tuska?!". Andruszkiewicz przestrzega przed cenzurą rządu 13 grudnia

"Chcemy odnowy starego kontynentu". Europejscy konserwatyści złożyli na ręce Ojca Świętego deklarację ideową

Niemcy dają zielone światło na umowę z Mercosur. Oni będą mieć z tego korzyści, a my tylko straty