Miliardy na dziecięcą onkologię? Nic z tych rzeczy. Rząd Donalda Tuska nie spełnił kolejnej obietnicy – oszukał Polaków. Zamiast inwestować w zdrowie przyszłych pokoleń, wydał pieniądze na TVP, które zostało bezprawnie przejęte. W końcu możemy zobaczyć, z jaką skalą rozdawnictwa mamy do czynienia.
TVP w likwidacji? Nic bardziej mylnego. Właśnie poznaliśmy zarobki prezesów regionalnych oddziałów Telewizji Polskiej. Mimo, że media publiczne miały być zamknięte, a miliardy z dotacji TVP miały pójść na onkologię, to o dziwo, nic takiego nie miało i nie ma miejsca. Państwowa telewizja jest dotowana jak nigdy, za to w wielu resortach już brakuje pieniędzy.
Fatalna sytuacja finansów publicznych nie przeszkadza za to, żeby sowicie nagradzać swoich prezesów, którzy są odpowiedzialni za dostarczanie „czystej wody”.
Najwięcej zarabia – dane za wrzesień - dyrektor warszawskiego oddziału TVP Jakub Sito - inkasuje 25 tysięcy złotych. Z kolei 10 z 16 dyrektorów może liczyć na wynagrodzenie rzędu 20 tysięcy złotych.
Najniższe, ale też sowite, uposażenie dostaje dyrektor TVP3 Gorzów Wielkopolski Andrzej Loch, który otrzymuje 16 tysięcy złotych.
Źródło: Fundacja Wolności, Wirtualne Media
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Wilk wbija szpile „wizjonerskiemu” rządowi: „Nie mogę się doczekać, aż zrobimy Niemcom konkurencję Modlinem i Okęciem”