Przejdź do treści

Zmiany w rejestracji wyjść taternickich. Taternicy nie kryją oburzenia

Źródło: youtube.com/AleLufa

Od nowego roku zacznie funkcjonować informatyczny system rejestracji wyjść taternickich - podały władze Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN). Części taterników nie odpowiada zapowiedziana zmiana. Woleliby pozostać przy dotychczasowych papierowych "księgach wyjść".

Do tej pory, taternicy swoje plany wspinaczkowe, trasy wycieczek, przewidywane godziny powrotu wpisywali do papierowych książek, które znajdowały się w schroniskach górskich. Jak mówiła Bogusława Filar z działu udostępniania TPN, korzystając z nowego systemu, taternicy nie będą musieli posiadać dokumentów potwierdzających umiejętności taternickie, np. kart taternika. Nie będzie też obowiązywać członkostwo w Polskim Związku Alpinizmu ani innych organizacjach i stowarzyszeniach górskich.

– W elektronicznej książce wyjść taternickich, wspinacze będą musieli podać jedynie imię i nazwisko, wybraną drogę wspinaczkową, planowaną godzinę wyjścia i powrotu - dodała Bogusława Filar.

Prezes zarządu Klubu Wysokogórskiego Warszawa Zbigniew Skierski twierdzi, że planowana zmiana w systemie rejestracji ruchu taternickiego pogorszy i ograniczy dostępność dróg wspinaczkowych w Tatrach. Obawia się też pełnej kontroli tego ruchu.

– Taternicy to ludzie o bardzo dużym poczuciu wolności i próby wszelkiego jej ograniczania będą się spotykać z naszym zdecydowanym sprzeciwem. System bez problemu będzie mógł posłużyć do ściślejszej kontroli taterników, polegającej np. na ograniczaniu dostępu terytorialnego oraz wprowadzeniu opłat - odniósł się prezes KW Warszawa.

Władze TPN zapewniają, że system będzie bezpłatny i przyniesie same udogodnienia dla taterników. Zaoferuje też dodatkową funkcjonalność, w postaci możliwości zmiany godziny powrotu, usunięcia wpisu czy zgłoszenia powrotu przez sms-a. Wszyscy zainteresowani dodatkowymi funkcjami będą zobowiązani do założenia konta, podając adres e-mail i numer telefonu.

Dzięki systemowi taternicy będą mogli także użyć opcji "kontrola TOPR", dzięki której w razie niezameldowania powrotu z gór, informacja będzie przekazywana do ratownika dyżurnego TOPR.

Zdaniem szefa Klubu Wysokogórskiego Warszawa dotychczasowa, papierowa forma książki wyjść jest w zupełności wystarczająca i stanowi również dla innych taterników źródło informacji o przebytych drogach i panujących warunkach atmosferycznych.

"Elektroniczna księga wyjść" obejmować będzie rejony wspinaczkowe Tatr Wysokich, tj. Doliny Gąsienicowej, Doliny Pięciu Stawów Polskich i Doliny Rybiego Potoku.

poznajpolske.onet.pl

Wiadomości

Policja zamknęła fabrykę narkotyków wartą dziesiątki milionów. Zabezpieczono prawie TONĘ narkotyków!

W Katowicach zniszczono mural z Wojciechem Korfantym. Niektórym to się podoba!

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Sośnierz nie wytrzymał: niech pan zamknie jadaczkę w końcu

Puchar Cesarza dla zespołu Aleksandra Śliwki

Brejza z KO chwali się miliardami z KPO. Polacy pytają: „Który znajomy dostanie te pieniądze?”

Dziś o 21:05 w "Wywiadzie z chuliganem" Ryszard Majdzik!

Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”

Muzyka spiskowa z Jurgowa

Liga NHL: Sabres wpadli w dołek

Express Republiki 22.12.2024

Polacy nie wierzą w deklaracje ukraińskie w sprawie upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej

Dziś o 20:15 zapraszamy na "Ściśle jawne"

Czy Polska jest bezpieczna przed atakami migrantów? | Bitwa Polityczna

Polacy chcą, by PKW wypłacił PiS pieniądze

Najnowsze

Policja zamknęła fabrykę narkotyków wartą dziesiątki milionów. Zabezpieczono prawie TONĘ narkotyków!

Puchar Cesarza dla zespołu Aleksandra Śliwki

Brejza z KO chwali się miliardami z KPO. Polacy pytają: „Który znajomy dostanie te pieniądze?”

Dziś o 21:05 w "Wywiadzie z chuliganem" Ryszard Majdzik!

Giertych chce pozwać Sośnierza. Mocna odpowiedź: „Grozisz sądem i zniesławiasz ludzi, za to, że powtarzają fakty?”

W Katowicach zniszczono mural z Wojciechem Korfantym. Niektórym to się podoba!

Nowe fakty o zamachowcu z Magdeburga

Sośnierz nie wytrzymał: niech pan zamknie jadaczkę w końcu