To są słowa dyskwalifikujące niemieckiego polityka – powiedział na konferencji prasowej Zbigniew Ziobro. Szef Solidarnej Polski odniósł się do wypowiedzi Martina Schulza, który zapowiedział, że jeśli państwa Europy nie będą chętnie przyjmować uchodźców, to zostanie im to narzucone siłą.
– To są słowa niedopuszczalnie, butne, zwłaszcza w ustach niemieckiego polityka, który powinien mieć delikatność pewnych relacji w polityce, które kojarzyć się mogą właśnie z miesiącem wrześniem w Polsce – powiedział Ziobro.
Zdaniem szefa Solidarnej Polski, wypowiedź szefa PE jest "absolutnym skandalem". – Tego rodzaju arogancja, buta i zachowanie jest dyskwalifikujące i całkowicie kompromitujące dla pana Schulza jako przewodniczącego Parlamentu Europejskiego – dodał.
Ziobro podkreślił, że niemiecki polityk powinien podać się do dymisji. Jego zdaniem, głos w tej sprawie powinien zabrać także przewodniczący Rady Europejskiej, Donald Tusk. – Były premier nie powinien pozwalać na to, by jakikolwiek przedstawiciel struktur europejskich ubliżał jakiemukolwiek innemu państwu, które ma prawo mieć inny punkt widzenia na temat ważnych dla niego spraw – powiedział polityk.
Szef Solidarnej Polski zwrócił się również do dziennikarzy mainstreamowych mediów, którzy nawołują, aby Polska przyjęła uchodźców. – Najlepiej w takich sprawach przemawia świadectwo, dlatego oczekuję, że pan redaktor Michnik, pan redaktor Lis, pani redaktor Olejnik, udostępnią uchodźcom jakiś kąt, piękny pokój. Stać ich na to bardziej niż przeciętnego Polaka – oświadczył Ziobro.
Zobacz całość konferencji