– Chociaż oczywiście nie podzielamy stanowiska TSUE. Uważamy że ono jest nietrafne, chociaż nie jest ostateczne. Chciałem zwrócić uwagę na coś, co pojawiło się w ostatniej wypowiedzi ministra Czaputowicza, czyli pewne podwójne standardy, które funkcjonują, są zauważalne w działaniach KE - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej.
– – Ustawa [nowelizacja o SN] jest odpowiedzią na pewien stan rzeczy, który nastąpił w wyniku tymczasowego orzeczenia TSUE i w związku z tym nasz rząd deklarował od początku, że będzie realizował orzeczenia TSUE w zakresie które są zgodne z polską Konstytucją i tak też czynimy. Jesteśmy krajem, który znajduje się w UE i było wielu takich, którzy twierdzili, że będziemy postępować inaczej, ale jak państwo widzą, jesteśmy konsekwentni w tym zakresie - powiedział Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej.
– Chociaż oczywiście nie podzielamy stanowiska TSUE. Uważamy że ono jest nietrafne, chociaż nie jest ostateczne. Chciałem zwrócić uwagę na coś, co pojawiło się w ostatniej wypowiedzi ministra Czaputowicza, czyli pewne podwójne standardy, które funkcjonują, są zauważalne w działaniach KE. Jeżeli reguły deficytu we Francji są inaczej traktowane niż w innych krajach takich jak Polska, to rodzi się pytanie czy reguł są równe dla wszystkich. Jeżeli takie wydarzenia, które dzieją się we Francji, związane chociażby z wielkim protestem żółtych kamizelek, miałyby miejsce w Polsce, to co by się działo w takim razie w KE i PE, albo w Polsce, gdyby takie miejsca, jakie miały w Katalonii, których obrazy też państwo pokazywaliście, co by się działo gdyby to miało miejsce w Polsce? – dodawał.