– Wszyscy, którzy mają kontakt z opiniami grafologów mówią, ze ona są miażdżące dla Lecha Wałęsa. Czy ktoś jest w stanie na poważnie uwierzyć, że prezydent Wałęsa co miesiąc wygrywał w Totolotka? - pytał w programie "Chłodnym Okiem" dziennikarz i publicysta Rafał Ziemkiewicz.
– Wtorki to nie jest dzień, kiedy gazety dają breaking newsy - mówił Rafał Ziemkiewicz. - "Gazeta Wyborcza" twierdzi na przykład, że stwierdzenie, że muzułmanie to terroryści, jest wydumane. "Dzięki Justinowi Trudeau nie ma żadnych napięć etnicznych w Kanadzie" - czytamy. Okazuje się, że w Kanadzie był zamach, ale był niesłuszny, więc się nie liczy - mówił dziennikarz.
– Najwięcej emocji prasa opozycji totalnej może zawiesić na oporze świata przeciwko Donaldowi Trumpowi - mówił Ziemkiewicz. - W Polsce opozycja nie ma za bardzo czego się uczepić, może sędziowie, może nauczyciele coś zastrajkują? - pytał publicysta.
"Czy ktoś jest w stanie na poważnie uwierzyć, że prezydent Wałęsa co miesiąc wygrywał w Totolotka?"
– Wszyscy, którzy mają kontakt z opiniami grafologów mówią, ze ona są miażdżące dla Lecha Wałęsa - stwierdził Rafał Ziemkiewicz. - Czy ktoś jest w stanie na poważnie uwierzyć, że prezydent Wałęsa co miesiąc wygrywał w Totolotka? Czy ktoś jest w stanie uwierzyć w to, że smutni panowie przyszli do stoczni zniszczyć wszystkie akta Lecha Wałęsa, żeby umożliwić te podłą krecią robotę Kaczyńskim? - pytał Ziemkiewicz.
– To jest suma absurdów - stwierdził dziennikarz. - Może pani Monika Olejnik wierzy w Totolotka. Chociaż w jej programie pan Wałęsa przyznał, że współpracował, ale jednak nie współpracował, bo ich oszukał - mówił Rafał Ziemkiewicz.
"Żadna prawda nie zmieni przekonania ogromnej grupy elit, które mają wbite w łeb, że Lech Wałęsa jest ich bohaterem"
– Żadna prawda nie zmieni przekonania ogromnej grupy elit, które mają wbite w łeb, że Lech Wałęsa jest ich bohaterem - stwierdził Ziemkiewicz. - To jest prezydent ich wolności, w związku z czym oni nie uwierzą. Żadna prawda ich zdania nie zmieni. Tak jak za Jaruzelskim ciągną się do dziś ci, którzy twierdzą, że to był polski patriota - stwierdził dziennikarz.
– Ja serdecznie polecam Facebook Lecha Wałęsy, to jest taka beka, że z całym szacunkiem do Roberta Górskiego, wszystkiego Ucha Prezesa mogą się przy tym schować. On tam wypisuje codziennie coś nowego. Wersja, że to był automat, kory się nazywał Bolek. Teraz jest jakaś wersja, że te dokumenty są prawdziwe, ale nie są autentyczne. Proszę państwa, pytanie jest inne. Po co było to całe kłamstwo? - pytał Ziemkiewicz.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie