Zastanawia mnie jedno w opozycyjnym środowisko, że oni w polityce są w stanie zgodzić się na każdego kandydata, na każde haniebne słowa – mówił na antenie Telewizji Republika Rafał Ziemkiewicz, publicysta.
Dzisiejszy program Rafał Ziemkiewicz rozpoczął od krótkiego podsumowania roku 2019. Podkreślił, że przez ostatnie 4 lata nic nadzwyczajnego się nie zmieniło w naszym kraju.
– Wojna polsko-polska nie przynosi nikomu zysków, chyba że zyskiem jest to, że nie zmieniają się wodzowie – stwierdził Ziemkiewicz.
Tomasz Grodzki i koperty
– W gabinecie prywatnym się nie liczy. To jest właśnie ta wspaniała cecha postkomunistów – gabinet prywatny, a że w szpitalu państwowym to już nie ważne. (…) Zdążył już wygłosić dwa orędzia, a nikt do dziś nie wie o czym. Być może sprowokował swoim wybujałym ego ludzi, którzy te koperty nosili - mówił Ziemkiewicz.
Do mediów zgłaszają się kolejni członkowie rodzin byłych pacjentów prof. Tomasza Grodzkiego z czasów, gdy kierował on szczecińskim szpitalem w Zdunowie. Według opowieści jednego z nich, obecny marszałek Senatu miał w 2000 roku przyjąć łapówkę w zamian za przeprowadzenie operacji.
– Patrzyłem co przez święta się działo na Twitterze, ja się odciąłem, a np. pan Satruski co chwilę ział nienawiścią i umieszczał co pół godziny tweety. Jestem w szoku, że tacy ludzie jeszcze są i to uznawani za pewną elitę - zaznaczył Ziemkiewicz.
– Zastanawia mnie jedno w opozycyjnym środowisko, że oni w polityce są w stanie zgodzić się na każdego kandydata, na każde haniebne słowa – dodał.
Publicysta skomentował również potyczki PO. Przypomnijmy, że już od dłuższego czasu mówi się o zmianie lidera w największej partii opozycyjnej. Zdaniem Ziemkiewicza Grzegorz Schetyna nie przetrwa stycznia.
Kadencja obecnego lidera Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny upływa pod koniec stycznia. Zgodnie z uchwałą Rady Krajowej partii, pierwsza tura wyborów odbędzie się 25 stycznia, ewentualna druga - 8 lutego. Udział w wyborach będą mieli prawo wziąć wszyscy członkowie partii. Kandydatów na szefa PO można zgłaszać do 3 stycznia. Wniosek o rejestrację kandydatury musi zostać poparty 10 podpisami członków Rady Krajowej Platformy.
– Opozycja totalna jest sprzeczna z demokracja, jak władza totalna, bo taka opozycja odrzuca dosłownie wszystko i to jest co najwyżej jakaś partyzantka - ocenił Ziemkiewicz.