Zielona Góra: Niepokój wśród rodziców i uczniów. Imigranci przesiadują pod szkołami

W ostatnich tygodniach mieszkańcy Zielonej Góry, a w szczególności rodzice uczniów uczęszczających do szkół w centrum miasta, coraz częściej zgłaszają zaniepokojenie obecnością grup młodych mężczyzn, którzy przesiadują w pobliżu placówek oświatowych.
Zbierają się w rejonie szkół
Coraz częściej napływają do nas zdjęcia i filmy, które wykonują zaniepookojeni mieszkańcy. Z ostatnio dostępnych nagrań, które obiegły lokalne media społecznościowe, widać, że grupy osób, jak twierdzą mieszkańcy, mogą to być nielegalni imigranci, zbierają się w rejonie szkół, często w godzinach porannych i popołudniowych, kiedy uczniowie przychodzą lub wracają do domu. To wywołuje niepokój rodziców, którzy mają dzieci w pobliskiej szkole.
„Dzieci się boją. Często stoją tuż przy wejściu do szkoły. Nikt nie wie, czego się spodziewać, Dla mnie to też bardzo stresowa sytuacja” – mówi pani Agnieszka, mama jednej z uczennic szkoły podstawowej.
Podobne sygnały dochodzą z kilku placówek w śródmieściu. Rodzice obawiają się o bezpieczeństwo swoich dzieci, choć do tej pory nie doszło do żadnych potwierdzonych incydentów z udziałem wspomnianych osób. Policja zapewnia, że monitoruje sytuację i patroluje okolice szkół.
Zapanowała niepewność
Problem nielegalnej migracji oraz jej lokalnych skutków staje się coraz bardziej zauważalny w wielu polskich miastach, również tych średniej wielkości, jak Zielona Góra. Mieszkańcy apelują o zwiększenie patroli i zapewnienie dzieciom poczucia bezpieczeństwa w drodze do szkoły. Wiele osób ma w pamięci atak imigranta i zamordowanie młodej kobiety w Toruniu.
O swoje doświadczenia zapytaliśmy uczniów, którzy na co dzień mijają grupy mężczyzn w drodze do szkoły.
„Przechodzę tam codziennie i czuję się niepewnie. Czasem patrzą się dziwnie, coś mówią do siebie, raz nawet ktoś próbował podejść”
– relacjonuje uczennica jednego z zielonogórskich liceów.
„Nikt z nas nie wie, kim są ci ludzie. Niektórzy koledzy żartują, ale większość wcale się nie śmieje. Jest po prostu dziwnie” – mówił nam uczeń z pobliskiej szkoły.
Maćkowiak: trzeba podjąć zdecydowane kroki!
Grzegorz Maćkowiak, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości w radzie miasta Zielona Góra, który od wielu miesięcy ostrzega przed nielegalną imigracją, ostro skrytykował brak zdecydowanej reakcji władz miasta.
„To efekt polityki otwartych drzwi, która od lat jest promowana przez niektóre środowiska. Zielona Góra nie może stać się miejscem, gdzie rodzice boją się wysyłać dzieci do szkoły. Rząd PiS podejmował konkretne działania w sprawie ochrony granic – teraz widać, że były one konieczne. Oczekuję, że prezydent miasta podejmie zdecydowane kroki”.
- podkreśla Maćkowiak.
Jak się okazuje w proceder sprowadzania do Polski nielegalnych imigrantów mogą być zamieszane osoby publiczne, sprawujące dziś ważne funkcje. Do tematu będziemy wracać.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X